50 tys. km na liczniku

Rowerzyści z całej Polski zaczęli pedałować wspólnymi siłami już w marcu. Cel? Przejechanie 100 tys. kilometrów.

Jednocześnie brak w tym elementu ostrej rywalizacji i nikt się tutaj nie ściga - po prostu, rowerzyści połączeni wspólną pasją pokonują kolejne kilometry, dzielą się ze sobą wrażeniami z pokonanych tras i zdjęciami z najciekawszych miejsc. Przejechany dystans dokładają do wspólnego licznika, który właśnie przekroczył 50 tys.km.

Rowery świat

Akcja zorganizowana na facebook'owym profilu "Rowerowy świat" przez firmę Giant, od początku cieszyła się sporą popularnością wśród rowerzystów. Wraz z przybywaniem kolejnych kilometrów, społeczność rowerowych pasjonatów szybko zaczęła się powiększać. Do dnia dzisiejszego udział w zabawie wzięło już ponad 750 uczestników, z czego najaktywniejsi pokonali nawet po kilka tysięcy kilometrów. Nie brakuje tras z Maroka, Włoch czy Francji, są też krótsze, choć równie ciekawe po Polsce. Na chwilę obecną jest już prawie tysiąc tras.

Rowerowe inspiracje

O popularności akcji najlepiej świadczą opinie na jej temat samych uczestników. Tomasz Zarankiewicz z Brzegu (na liczniku 464 km) zwraca uwagę na pomysłowy sposób promowania turystyki rowerowej i dodaje: "Zamieszczane trasy mogą być również inspiracją dla przyszłych wycieczek, a zamieszczane zdjęcia pozwalają poznać okolicę, w której się mieszka, a także inne ciekawe zakątki Polski, a nawet świata."

Nie dla rywalizacji

Piotr Kolenda z Łodzi (w akcji przejechał już 1132 km) zwraca uwagę na element wspólnej zabawy: "Tu nie chodzi o rywalizację: kto przejedzie więcej, dalej, szybciej. Tu chodzi o to, że jeżeli nawet przypadkowe osoby zajrzą na stronę i przy okazji zostaną tu na dłużej, obejrzą mapki, opisy, zdjęcia - być może przekonają się, że warto. Ze można spędzać czas inaczej niż przy piwie, grillu czy przy telewizorze oglądając kolejny odcinek "mydlanej opery". Że można spędzać czas aktywnie. Przypomina mi się zdanie męża mojej kuzynki, który twierdzi, że samochodem może zwiedzić więcej. Tak na pewno więcej, ale ja na rowerze zrobię to dokładniej."

2694 kilometry

Akcja skłoniła do wspomnień użytkownika Yatzka Leesetzky'ego, który od początku zabawy na liczniku odnotował już 2694 kilometry i jest tym samym jednym z najaktywniejszych uczestników. W aplikacji dzieli się wrażeniami zarówno z krótkich przejażdżek po rodzinnym Krakowie, jak i z dalekich, zagranicznych wojaży, m.in. do Maroka, Gruzji czy Grecji. O akcji mówi w ten sposób: "W wieku czterech lat wsiadłem na mojego "Reksia", bo chciałem sprawdzić, co jest za górką koło domu. Niedługo potem okazało się, że tych górek jest naprawdę dużo, a za każdą z nich jest coś innego. Po 28 latach na dwóch kółkach i przejechaniu wielu, wielu kilometrów, poprzez aplikację mam możliwość podzielenia się z innymi rowerowymi maniakami swoimi najnowszymi i archiwalnymi trasami - zarówno tymi totalnie egzotycznymi, jak i po prostu z codziennych treningów."

Przyłącz się

Aby przyłączyć się do zabawy wystarczy wejść na stronę http://apps.facebook.com/rowerowy-swiat/ i w prosty sposób wprowadzić odpowiednie informacje w wyznaczonych polach. Oprócz samego dodania trasy, można również opisać jej przebieg, dodać zdjęcia i podzielić się wrażeniami z jazdy. Możemy także przeglądać dokonania innych użytkowników, komentować je oraz przyznawać "lajki" najlepszym trasom. Do pokonania została jeszcze połowa dystansu, w dalszym ciągu jest więc czas, aby dołączyć do rowerowej społeczności. Tym bardziej, że oprócz samej frajdy z uczestnictwa, przez cały czas można także liczyć na rowerowe nagrody, ufundowane przez organizatorów akcji.

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy