Czyścisz nimi uszy? Popełniasz poważny błąd!

Nigdy nie czyść uszu w ten sposób! /123RF/PICSEL
Reklama

Lekarze apelują, aby nie czyścić uszu przy użyciu popularnych patyczków. To nie tylko mało efektywne, ale przede wszystkim niebezpieczne!

Eksperci nie pozostawiają żadnych wątpliwości - pałeczek higienicznych nie wolno wsadzać do uszu! Owszem, przy ich pomocy usuwamy część woskowiny, ale pozostałą... wpychamy w głąb przewodu słuchowego.

Dlaczego jest to takie niebezpieczne? Przede wszystkim częste usuwanie wosku usznego jest niezdrowe. Jego obecność w zewnętrznych partiach narządu słuchu jest zupełnie normalna. Substancja ta ma za zadanie powstrzymywać brud i drobnoustroje przed dostaniem się do wnętrza organizmu przez uszy. Nie należy więc usuwać jego jego nadmiaru w zbyt małych odstępach czasu. Codzienne czyszczenie, a nawet takie co kilka dni nie jest wręcz wskazane.

Wyjątek stanowi sytuacja, w której nadmiar woskowiny przeszkadza w prawidłowym funkcjonowaniu narządu słuchu - mówiąc prościej, kiedy mamy zatkane uszy.

Reklama

Jeśli problem ten pojawia się chronicznie, to konieczna będzie konsultacja z lekarzem. Używanie popularnych patyczków nawet w tej sytuacji nie jest zalecane. Mogą one tylko pogorszyć sytuację utrudniając pozbycie się woskowiny wędrującej w głąb naszego ucha, co z kolei może powodować silne bóle głowy oraz poczucie dyskomfortu.

Jak zatem czyścić uszy domowymi metodami? Jednym z polecanych sposobów jest namoczenie jednego z rogów zwykłego ręcznika i wytarcie przy jego pomocy zewnętrznych części ucha. Myjąc je w ten sposób nie ryzykujemy pogorszenia sytuacji oraz zebrania zbyt dużej ilości woskowiny pomagającej w prawidłowym funkcjonowaniu narządu słuchu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy