Optymiści żyją dłużej

Optymiści żyją dłużej - potwierdzili to naukowcy z Północnej Karoliny. Długotrwałe badania pokazały, że powszechne przekonanie o tym, że pozytywne myślenie dobrze nam służy, jest prawdziwe.

Pozytywne myślenie do pewnego stopnia chroni nas przed popadnięciem w depresję, a ta w istotny sposób wpływa na stan naszego zdrowia.

Optymiści mają zdecydowanie większą skłonność do utrzymywania zdrowego stylu życia, ponieważ przywiązują większą wagę do właściwej diety i aktywności fizycznej.

Badania przeprowadzono na blisko 7 tys. osób, których stan zdrowia i nastawienie psychiczne śledzono od lat 60. minionego stulecia. W tym czasie, prawdopodobieństwo śmierci z dowolnej przyczyny osób najbardziej pesymistycznie nastawionych do życia było o ponad 40 proc. większe, niż tych, którzy byli największymi optymistami.

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: myślenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy