Po kielichu już nie poprowadzisz

W Holandii zakładane będą w samochodach antyalkoholowe blokady. Otrzyma je każdy kierowca, który zostanie przyłapany na prowadzeniu samochodu po spożyciu alkoholu ponad 1,3 promila.

Blokada pozwoli uruchomić samochód wyłącznie wtedy, gdy kierowca będzie miał w wydychanym powietrzu poniżej 0,2 promila alkoholu.

Dmuchnij, by jechać

Blokada zakładana na kierownicę to specjalny aparat do dmuchania.

- System jest prosty. Kierowca wsiada do samochodu, dmucha i jeśli jest trzeźwy, jedzie. Ale jeśli wypił, blokada nie pozwoli mu uruchomić auta - dowiadujemy się z filmu pokazowego, który umieszczono na YouTube.

Wynika z niego, że kierowca nie będzie mógł oszukiwać, ponieważ podczas jazdy musi kilkakrotnie dobrowolnie testować swoją trzeźwość, a co jakiś czas oddać urządzenie do kontroli.

Nie godzisz się - tracisz prawo jazdy

Blokada będzie zakładana na dwa lata. Jeśli kierowca nie będzie przestrzegał reguł lub nie zgodzi się na założenie blokady, to straci prawo jazdy. Rząd w Hadze ma nadzieję, że dzięki jej zastosowaniu zmniejszy się liczba śmiertelnych wypadków.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: blokady | kierowca | Holandia | test | alkohol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy