Adwokat: odwracają uwagę

- Zarzuty wobec niego to odwracanie uwagi od problemów banku - twierdzi adwokat Kerviela.

- Zarzuty wobec maklera Jerome'a Kerviela, posądzanego o nielegalne operowanie funduszami francuskiego banku Societe Generale (SocGen), służą jedynie odwróceniu uwagi opinii publicznej od chybionych inwestycji banku na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych - oznajmił w niedzielę jeden z adwokatów maklera.

- Oskarżanie Kerviela pozwala ukryć znaczne straty, jakie bank poniósł angażując się w kredyty hipoteczne o podwyższonym ryzyku - powiedział jego obrońca Christian Charriere-Bournazel podkreślając, że 31-letni makler nie postępował nieuczciwie i nie odniósł osobistych korzyści z przeprowadzonych transakcji.

Reklama

Adwokat twierdzi, że do końca grudnia Kerviel przynosił bankowi zyski i dopiero w styczniu zajął ryzykowne pozycje inwestycyjne, podobnie jak inni maklerzy. Posądzanie jednego pracownika to próba uspokojenia akcjonariuszy, że problemy finansowe banku są wynikiem wewnętrznych nadużyć, a nie złej strategii inwestycyjnej - twierdzi obrona aresztowanego w sobotę maklera.

Charriere-Bournazel podważył także zasadność decyzji Societe Generale, aby po odkryciu rzekomego oszustwa Kerviela dyskretnie zamknąć pozycje przez niego otworzone. Zdaniem prawnika, ostępowanie takie mogło mieć inne motywy, niż chęć minimalizacji strat, na jakie makler naraził bank.

Tymczasem broniąc się przed zarzutami, jakoby działania SocGen w ubiegłym tygodniu pogłębiły bessę panującą wówczas na światowych giełdach, przedstawiciele banku oznajmili w niedzielę, że z transakcji Kerviela wycofano się w sposób kontrolowany, wywierając niewielki wpływ na rynek.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | Uwaga! | zarzuty | adwokat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy