Proste, ale odkrywcze

Nie wiem jak to powiedzieć, ale naprawdę zmienia się nam zapach skóry, poszerzamy pole wokół siebie. Jest to bardzo intensywne doświadczenie.

Każdego dnia pokonujemy swoje lenistwo, swoje przyzwyczajenie. Nie są to cuda, ale jednak. Ta cała sytuacja wymaga wysiłku, przekroczenia progu. To nie jest doświadczenie wyłącznie fizyczne.

Można mówić o Shaolin jako o miejscu, które zostało wskrzeszone na zamówienie nowych Chin. Tych samych Chin, które to miejsce niemal zrównały z ziemią. Czujemy ten komunistyczny smród. Został w ludziach, bałaganie, pewnej prowizorce. Ale przecież jesteśmy razem - dla siebie. To daje napęd, który pozwala zobaczyć Shaolin od innej strony. A może zobaczyć nas samych?

Reklama

Bodhidharma pojawił się tutaj w V wieku. Przesiedział w jaskini 9 lat. Był tym, od którego imienia rozpoczęła się legenda Shaolin. Jego potężny monument widnieje swoją bielą ze szczytu jednej z gór. Pamiętam go z filmu "Shaolin" (jedna z pierwszych ról Jet Li). Ta ostatnia sekwencja: w oddali widnieje posąg, symbol zwycięstwa Dharmy nad światem zła i przemocy.

W sobotę nasz instruktor poprowadził Jana i Błażeja na szczyt. Ja padłem od zadyszek, przeforsowania i nieprzespanej nocy. Wyruszyli. I tutaj znak, że połączyło nas coś więcej niż... nie wiem co, ale zerwałem się z mglistym wzrokiem i popędziłem pomimo organicznego stanu zawieszenia w niemocy.

Byłem spóźniony około 40 minut. Lazłem po 900 stopniach na szczyt, w ostrym słońcu, słaniając się. Superwalka. Udało się w końcu zapalić kadzidło w jaskini pamiętającej medytacje z przed ponad 1500 lat. Potem sam szczyt i znowu szok - Jan i Błażej, pomimo morderczej wspinaczki (schody jak drabina) trenują.

Padłem na kolana, oddałem hołd i zawyłem patrząc na rozlegający się pejzaż . Zawyłem, bo dotarłem, zawyłem z podziwu nad Peszkami. I zawyłem - tak w ogóle.

TO BYŁO NIESAMOWITE I WAŻNE, BO BANALNIE PROSTE - IŚĆ W GÓRĘ, ZDOBYĆ SZCZYT, ZEJŚĆ NA DÓŁ, UŚMIECHNĄĆ SIĘ.

Główny Łaziebny

Czytasz relację z wyprawy śladami Bruce'a Lee - zobacz więcej

Już dzisiaj możesz kupić bilety na spektakl "Wejście Smoka. Trailer" w krakowskim teatrze Łaźnia Nowa - sprawdź szczegóły

Łaźnia Nowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy