W trakcie najbliższego zaćmienia Słońca może pojawić się „Diabelska kometa”

Jak informuje Science Alert, w najbliższy poniedziałek osoby czekające na zaćmienie Słońca mogą być świadkami aż dwóch niezwykłych wydarzeń astronomicznych. Na nieboskłonie może pojawić się „Diabelska kometa”, która nazywana jest również „Matką Smoków”.

W poniedziałek 8 kwietnia ma nastąpić zaćmienie Słońca. W najlepszej sytuacji są mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, ponieważ właśnie przez ich kraj, konkretnie w pasie od zachodniego Meksyku do wschodniej Kanady, będzie "przebiegać" całkowite zaćmienie naszej gwiazdy. 

"Matka Smoków" zbliży się do Słońca

Wspomnianemu wydarzeniu astronomicznemu będzie towarzyszyć również inne wyjątkowe zdarzenie. Otóż po raz pierwszy od 71 lat kometa 12P/Pons-Brooks, która nazywana jest również "Diabelską kometą" lub "Matką Smoków", zbliży się do naszego Słońca. Uspokajamy, nie zderzy się ona z naszą planetą.

Reklama

Astronomowie stwierdzają, że najlepszy czas na obserwację "Matki Smoków" to najbliższe tygodnie (do końca kwietnia), ponieważ zmrok w tym okresie zapada stosunkowo wcześnie. W kolejnych miesiącach kometa będzie widoczna tylko z południowej półkuli. Najbliżej naszej gwiazdy znajdzie się ona 21 kwietnia, zaś 2 czerwca maksymalnie zbliży się do Ziemi, po czym oddali się na skraj Układu Słonecznego i powróci w 2095 roku.

W trakcie zaćmienia Słońca (zwłaszcza przy całkowitym zaćmieniu) niebo może pociemnieć na tyle, że pojawi się szansa na zobaczenie "Diabelskiej komety" - będzie ona widoczna przy użyciu małego teleskopu, lub nawet lornetki. Jak stwierdził Robert Massey, zastępca dyrektora Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego, jeśli "Matka Smoków" pojawi się na niebie, to przybierze kształt małej szarej smugi.

Z kolei Geronimo Villanueva, zastępca dyrektora ds. nauk strategicznych w NASA Solar System Division stwierdza, że kometa w poniedziałek będzie miała szacowaną jasność około 4,9 magnitudo, co oznacza, że znajdzie się ona na skraju tego, co może zobaczyć na niebie ludzkie oko.

Swój wyjątkowy przydomek kometa zyskała dzięki rozbłyskom w kształcie rogów, które pojawiają się w jej komie - jest to pyłowo-gazowy obłok cząsteczek, który otacza stałe jądro komety. Pojawienie się diabelskich rogów może wynikać z nieregularnego kształtu jądra komety. Warto dodać, że "Matka Smoków" jest kometą kriowulkaniczną, której jądro ma średnicę około 17 km. W ciągu ostatnich miesięcy odnotowano na jej powierzchni kilka naturalnych erupcji, które są związane ze zbliżaniem się obiektu do Słońca.

Oficjalnie po raz pierwszy "Diabelska kometa" została zaobserwowana w 1812 roku przez francuskiego astronoma Jeana-Louisa Ponsa. Z kolei 71 lat później jej istnienie potwierdził William Robert Brooks - stąd też nazwa tego ciała kosmicznego 12P/Pons-Brooks.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Zaćmienie Słońca | kometa | astronomowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy