Świąteczna walka o tani telewizor
Najwięksi amerykańscy sprzedawcy telewizorów szykują się na twardą walkę o klientów w trakcie tegorocznego okresu świątecznego. Podobnie będzie w Polsce. Czym będą chcieli przyciągnąć klientów?
Rok temu sieci takie jak Best Buy największe zniżki oferowały przy zakupie modeli telewizorów z najwyższej półki. Jak donosi agencja Reuters, tym razem będzie inaczej. W trakcie licznych zimowych wyprzedaży będzie można kupić taniej nie tylko drogie telewizory, ale także modele dla mniej zamożnych. Taka strategia ma przyciągnąć tłumy spragnionych promocji konsumentów.
Sezon świątecznych wyprzedaży co roku startuje w tzw. "Czarny piątek", czyli dzień poprzedzający Święto Dziękczynienia w USA. Tym razem data ta wypada na 25 listopada 2011 roku. Właśnie na ten dzień największe amerykańskie sieci szykują start agresywnej polityki marketingowej.
- W perspektywie świątecznego okresu wyprzedażowego zamierzamy działać ofensywnie. Zaproponujemy klientom korzystne promocje i będziemy wyjątkowo agresywni - powiedział agencji Reuters Dennis May, CEO Hhgregg Inc.
Z powodu anemicznego stanu ekonomiczno-gospodarczego, Amerykanie mniej chętnie niż kilka lat temu inwestują w drogie telewizory i gadżety pełne nowinek technologicznych. Nie bez winy są tu także sami producenci, którzy nie wytwarzają już tyle egzemplarzy, co kilkanaście miesięcy temu. Sprzedawcy telewizorów ogromne nadzieje pokładają w gorącym okresie świątecznych wyprzedaży. Kiedy Amerykanie będą więcej kupować, producenci tacy jak Sony czy Panasonic przestaną liczyć straty, a z ich fabryk znów zaczną wypływać kolejne serie nowych modeli.
- Świąteczna gorączka w tym roku zaczyna się wcześniej niż zazwyczaj. Pierwsze specjalne oferty pojawiły się już na stronach Amazon.com i w sklepach Wal-Mart, a z czasem będzie ich coraz więcej. To będzie prawdziwa walka na śmierć i życie. Oczekiwania konsumentów teraz nie są wysokie, dlatego będzie ciekawiej niż zwykle - powiedział analityk firny Bernstein, Colin McGranahan.
Sieć Best Buy oferuje darmową dostawę sprzętu wszystkim Amerykanom, którzy w okresie od 1 listopada do 27 grudnia kupią telewizor. Co więcej, w ciągu 60 dni od dnia dostarczenia, bez jakichkolwiek dodatkowych kosztów, będzie można zwrócić produkt, jeżeli nie trafi on w nasze oczekiwania. To tylko jeden z licznych przykładów metod największych sprzedawców na zwrócenie uwagi konsumentów.
Wiele sklepów w wyjątkowych cenach będzie oferować modele ze specjalnymi funkcjami, w tym także z technologią 3D. Najlepiej podsumowuje to wspomniany wcześniej CEO Hhgregg: "Za cenę telewizora 40-calowego teraz można będzie kupić model z ekranem o przekątnej 60 cali. Rozmiary matryc, które zawsze znajdowały się w sferze marzeń konsumentów, teraz stają się dostępne".
Zainteresowanie tanimi telewizorami od jakiegoś czasu można zaobserwować także w Polsce. Modele mocno zaawansowane technologicznie, a przez to kosztujące powyżej 6000 zł, nie sprzedają się w największych sieciach elektromarketów tak dobrze, jak choćby rok temu. Stąd decyzja o uderzeniu z największymi promocjami w segment tanich modeli w cenach poniżej 2000 zł. Najprawdopodobniej już wkrótce zdominują one świąteczne gazetki promocyjne znanych polskich sieci.
- Do Polski specjalnie ściągane są modele telewizorów o przekątnej 27 cali - powiedział INTERIA.PL Michał Ways z polskiego oddziału Samsung Electronics. - Dlaczego największą popularnością cieszą się takie, często dość egzotyczne przekątne ekranów? Powody są dwa. Pierwszym jest cena, która w przypadku modeli poniżej 32 cali jest oczywiście niższa. Drugą natomiast rozmiary polskich mieszkań, często uniemożliwiające umieszczenie w pokoju tak dużego odbiornika.
Jednak w przypadku drastycznego obniżenia ceny, nasi rodacy są gotowi ruszyć szturmem do sklepów. - W przypadku wyboru telewizorów, cena gra dla polskiego klienta kluczową rolę - tę sentencję słyszymy od lat z ust przedstawicieli wszystkich największych firm sprzedających telewizory cyfrowe w naszym kraju.
Jeszcze dwa lata temu, podczas świątecznej gorączki zakupowej, telewizory były najczęściej kupowaną elektroniką w segmencie cenowym powyżej 2000 złotych. Tegoroczne święta upłyną jednak pod znakiem ogromnej popularności smartfonów oraz tabletów, które obecnie są najmodniejszymi gadżetami, jakie można dać komuś w prezencie.