Kapsuła czasu spod pomnika Tadeusza Kościuszki. W błocie ukryty był skarb

Po hucznym i rozczarowującym otwarciu kapsuły czasu West Point nie spodziewano się znaleźć w niej czegokolwiek oprócz pyłu i błota. Jednak jeden z badaczy postanowił się nie poddawać i wygrzebał z brudnego dna ołowianej skrzynki skarby. Ukrywały się tam zabytkowe monety oraz pamiątkowy medal.

Wielkie rozczarowanie jednak ma swoje pozytywne zakończenie

W West Point w słynnej Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych we wtorek odbyło się oficjalne otwarcie kapsuły. Znaleziona została pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki kilka miesięcy wcześniej. Pochodzi prawdopodobnie z 1829 roku. Wydarzenie było transmitowane na żywo.  

Po otwarciu kapsuły ludzie poczuli się bardzo rozczarowani, ponieważ w środku znaleziono jedynie kurz i błoto. Nadzieje na wielkie odkrycie zostały momentalnie rozwiane. A całe wydarzenie zakończyło się w smutnej atmosferze. Jednak jeden z badaczy nie poddał się i zaczął przeszukiwać skrzynię. W pewnym momencie jego oczom ukazała się moneta. 

Reklama

Skarb był po prostu bardziej ukryty niż się spodziewano.   

Kapsuła prawdopodobnie uległa uszkodzeniu

Prawdopodobnie materie organiczne, które zostały umieszczone w kapsule uległy rozkładowi. Do wnętrza dostała się wilgoć i być może osad. Jeżeli w skrzyni znajdowały się jakieś dokumenty, nie miały szans przetrwać w takich warunkach.  

W ołowianej skrzynce znaleziono łącznie sześć srebrnych monet amerykańskich z lat 1795-1828 o wartości od jednego centa do jednego dolara oraz zabytkowy medal. W 1825 roku ukończono budowę Kanału Erie, w związku z czym wybito medal upamiętniający to wydarzenie, który później umieszczono w kapsule West Point. Budowa kanału trwała osiem lat, by finalnie połączyć rzekę Hudson w Nowym Jorku z Wielkimi Jeziorami.  

Kapsuła została odnaleziona pod cokołem pomnika Tadeusza Kościuszki znajdującego się na terenie akademii. Skrzynia prawdopodobnie została tam umieszczona podczas ostatnich prac przy budowie pomnika w 1829 roku.  

Władze uczelni przypuszczają, że skrzynia została umieszczona pod pomnikiem przez kadetów uczelni. Dokumenty potwierdzają, że w uroczystości poświęcenia pomnika brało udział pięciu kadetów, w tym przyszły generał Konfederacji Robert E. Lee, absolwent uczelni z 1829 roku.  

Kapsuła czasu zostanie poddana kolejnym analizom oraz konserwacji.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy