Tajemniczy rzymski pochówek. Skany 3D ujawniają: Ciała zalano gipsem
Ponad 1,5 tysiąca lat temu zmarłą rodzinę pochowano, a ich ciała zalano gipsem. Wykorzystując nowoczesną technologię, wykonano skan 3D tego odlewu, który pokazał swoje tajemnice. Naukowcy mówią o rodzinnej tragedii.
Rzymianie czasem wylewali płynny gips na ubrane ciała dorosłych i dzieci chowanych w ołowianych lub kamiennych trumnach przed ich zakopaniem. Gips twardniał, a po rozłożeniu się ciał tworzył się odlew zachowujący pierwotną pozycję i kontury zmarłych. Zachowały się odciski całunów, odzieży i obuwia dostarczając cennych materiałów, które rzadko miały okazję przetrwać w rzymskich grobach.
Archeolodzy przypuszczają, że zbadany wieloosobowy pochówek należy do rodziny, która zmarła nagle 1,7 tys. lat temu. Wykonany skan ujawnił kontury dwóch dorosłych osób oraz niemowlęcia. ― Obrazy 3D pozwalają nam być świadkami przejmującej tragedii rodzinnej prawie 2000 lat po jej wystąpieniu, przypominając nam nie tylko o kruchości życia w starożytności, ale także trosce o pochówek tej grupy ludzi ― powiedziała o gipsowej obudowie tej rodziny prof. Maureen Carroll z Katedry Archeologii Rzymskiej na Uniwersytecie w Yorku.
Ze skanów wynika, że w ramach przygotowań do pochówku i przed zniknięciem pod warstwą płynnego gipsu wszystkie ciała w grupie były całkowicie owinięte od stóp do głów całunami i tkaninami o różnej jakości i splocie.
Nie jest jasne, dlaczego i dla kogo wybierany był ten rytuał. Na ten moment wydaje się, że był to zwyczaj zarezerwowany dla osób o wysokim statusie społecznym. Potwierdzają to ślady aromatycznych żywic znalezione w innych tego typu pochówkach. Żywice te były luksusem dostępnym tylko dla bardzo zamożnych.
Skanowanie 3D nie było dotychczas wykorzystywaną metodą w badaniach tego typu pochówków. Teraz zespół planuje zeskanować wszystkie 16 gipsowych pochówków znajdujących się w muzeum w Yorku w nadziei na zidentyfikowanie cech pochowanych, takich jak wiek, płeć, stan zdrowia i region pochodzenia,
Źródło: Uniwersytet w Yorku