Tutanchamon jeździł rydwanem pod wpływem alkoholu i dlatego zginął?

Tutanchamon jest jednym z najbardziej znanych faraonów ze starożytnego Egiptu. Zmarł nagle, a archeolodzy wciąż nie potrafią ustalić, co było konkretną przyczyną jego śmierci. Jednakże zagadkę mogą rozwikłać liczne dzbany na wino, które znajdowały się w grobowcu władcy.

Tutanchamon urodził się między 1342 a 1339 r. p.n.e. i zmarł nagle w 1323 r. p.n.e. (w chwili śmierci miał 16-19 lat). W trakcie swojego władania odrzucił monoteistyczny kult boga Atona na rzecz tradycyjnego egipskiego politeizmu. Jednym z najbardziej znanych artefaktów związanych z faraonem jest złotka maska Tutanchamona.

Wcześniejsze badania stwierdziły, że faraon miał zaledwie 163 cm wzrostu. Miał także szczupłą sylwetkę, kobiece biodra, wystające zęby oraz szpotawą stopę (nienaturalne wygięcie stopy). Ponadto według ustaleń, król chorował na malarię oraz na zapalenie kości (choroba Freiberga-Köhlera II) - choroba ta osłabiała przepływ krwi w tkance kostnej, co powodowało niszczenie poszczególnych fragmentów kości. W jego grobowcu odnaleziono także cały zestaw leków oraz laskę ułatwiającą chodzenie.

Reklama

W 2005 roku naukowcy doszli do wniosku, że prawdopodobną przyczyną śmierci faraona mogła być infekcja, która pojawiła się w wyniku źle leczonego złamania kości udowej. Do złamania mogło dojść podczas wypadku. Tutaj właśnie wkracza nowa teoria - egiptolożka biomedyczna Sofia Aziz podczas rozmowy z BBC Science Focus stwierdziła, że Tutanchamon mógł mieć wypadek podczas szybkiej jazdy rydwanem, będąc pod wpływem alkoholu. Wskutek tego wypadku doznał obrażeń nogi, do której wdała się infekcja, która z kolei doprowadziła do śmierci władcy.

Jak powiedziała Aziz dla BBC Science Focus podczas Cheltenham Science Festival: - Był jak typowy nastolatek, pił i prawdopodobnie prowadził rydwan zbyt szybko. Ponadto specjalistka zwraca uwagę, że: - W swoich grobowcach starożytni Egipcjanie umieszczali rzeczy, które chcieli mieć w życiu pozagrobowym.

W grobowcu Tutanchamona większość zapasów stanowiło wytrawne białe wino, "co sugeruje, że wykazywał silne preferencje". Ponadto razem z nim pochowano aż sześć rydwanów. Aziz mówi, że prawdopodobne było, że w trakcie wypadku noga władcy uderzyła w przednią część rydwanu — mogło to spowodować złamanie, podobne, do tego opisywanego w raportach z autopsji jego mumii.

Wielu ekspertów twierdzi, że przez wykrzywioną stopę, król nie mógł jeździć rydwanem. Jednakże Aziz stwierdziła, że można "wykluczyć te niepełnosprawności" i dodała, że nienaturalnie wykrzywiona kończyna mogła powstać w wyniku procesu mumifikacji. Aziz powiedziała także: - Myślę, że nigdy nie dowiemy się dokładnie, jak umarł, chyba że naukowcy znajdą coś powiązanego z jego narządami wewnętrznymi. Nie sądzę, abyśmy mogli dowiedzieć się czegoś więcej do tego czasu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tutanchamon | faraon | Egipt | Archeologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy