Malquerida: Elitarne piwo do dań z Ameryki Łacińskiej

Uznawani za czołowych kucharzy świata Ferran i Albert Adria wprowadzili na rynek nową markę piwa. Trunek katalońskich braci adresowany jest szczególnie dla amatorów dań z Ameryki Łacińskiej.

Jak poinformował Albert Adria, nowa marka piwa o nazwie Malquerida, nadaje się idealnie do potraw kuchni meksykańskiej, brazylijskiej, a także peruwiańskiej. Napój powstał we współpracy ze starym katalońskim browarem Damm.

"Trunek ten pasuje również do innych potraw, pomagając oczyszczać posmak kwasowości czy nadmiernego tłuszczu w posiłku" - wyjaśnił Albert Adria, wskazując, że nowe piwo charakteryzuje się mocno czerwoną barwą.

Komentatorzy wskazują, że Malquerida będzie dosyć elitarnym produktem, przynajmniej w pierwszej fazie istnienia. Odnotowują, że trudno będzie je nabyć w wielkopowierzchniowych placówkach handlowych.

Niewykluczone jednak, że Malquerida w nieodległej przyszłości trafi również w skali masowej do sklepów, podobnie jak pierwsze piwo wylansowane przez braci Adria w 2008 r. pod marką Inedit.

Reklama

Bracia Adria ujawnili, że projekt utworzenia piwa, na bazie pochodnych oryginalnych składników, takich jak m.in. kwiat jamajski, pomarańcza czy kukurydza, powstał przed czterema laty w zaciszu jednej z katalońskich restauracji.

Najbardziej znanym z braci Adria jest Ferran, długoletni szef kuchni restauracji El Bulli, która pięć razy, w 2002 r. oraz pomiędzy 2006 a 2009 r. zdobywała tytuł najlepszej restauracji na świecie w konkursie pisma "Restaurant". Kataloński gastronom, który oferował gościom potrawy kuchni molekularnej, opuścił ten lokal w 2011 r.

Ferran Adria od kilkudziesięciu lat objeżdża świat, organizując pokazy gastronomiczne i szkolenia dla kolegów z branży. Podczas każdego z nich z dużym entuzjazmem opowiada o gastronomii.

"Gotowanie trzeba traktować jak język, gdyż w rzeczywistości umożliwia on komunikację. Dzięki niemu możemy wyrazić harmonię, kreatywność, szczęście, piękno, poezję, magię, żart, a nawet prowokację i kulturę" - mówił Adria podczas jednego z kongresów dla kucharzy w Madrycie.

Kataloński szef kuchni podkreśla, że w gastronomii molekularnej konieczne jest korzystanie z wiedzy fachowej oraz najwyższej klasy produktów, pamiętając o tym, że każdy z nich posiada tę samą wartość gastronomiczną. Ich cena jest kryterium drugorzędnym.

Adria ma jednak swoje preferencje. Stawia przede wszystkim na warzywa i owoce morza oraz dodatki dekoracyjne, takie jak orzechy. Radzi ograniczać korzystanie z czerwonego mięsa i drobiu.

Kuchnia molekularna, nazywana również kreatywną, wykorzystuje wiedzę naukową na temat gotowania. Jej celem jest otrzymanie czystych smaków, nietypowymi sposobami i nierzadko w bardzo zaskakujących zestawieniach.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy