Cud w jeziorze! Zgubiła pierścionek, ale płetwonurek znalazł go i oddał

Płetwonurek Merman Mike to youtuber, który specjalizuje się w odnajdowaniu zatopionych rzeczy. Tym razem udało mu się wyłowić pierścionek warty 9500 dolarów (37 628 złotych) z jeziora głębokiego na 14 metrów. To jak znalezienie igły w stogu siana!

Poszukiwania zagubionego pierścionka

Pewna kobieta zgubiła pierścionek zaręczynowy podczas wypoczynku nad kalifornijskim jeziorem w Bass Lake w hrabstwie Madera. Z pomocą przybył jej Michael Pelley, lepiej znany w mediach społecznościowych jako „Merman Mike”, który zanurkował w jeziorze i odnalazł zgubę wartą ponad 37000 złotych.  

W filmie udostępnionym na swoim kanale w platformie YouTube płetwonurek pokazuje akcję ratunkową oraz wyłowiony pierścionek. Mike słynie z tego, że wyławia różne przedmioty zagubione przez nieostrożnych ludzi. Na swoim koncie, oprócz wspominanego pierścionka, ma odnalezienie zatopionego iPhone'a i wielu przedmiotów o sentymentalnym znaczeniu.  

Reklama

Jennie z Bakersfield zgubiła pierścionek, gdy pływała z rodziną w Bass Lake. Zrozpaczona postanowiła zwrócić się o pomoc do specjalisty. Padło na płetwonurka Pelleya. Mike wiedział, że poszukiwania nie będą łatwe ze względu na głębokość zbiornika, jednak postanowił spróbować.  

Trudności związane z poszukiwaniami

Wszechobecny muł jeszcze bardziej utrudniał poszukiwania w związku z czym, Mike musiał wdrożyć dodatkowe środki ostrożności i użyć specjalistycznego sprzętu. Postawił na podwodny wykrywacz metali, ponieważ wiedział, że gęsty muł ograniczy widoczność praktycznie do zera.  

Za każdym razem, gdy Mike chciał się wynurzyć, musiał to robić w określonej procedurze ze względu na zmiany ciśnienia, co obejmowało 3-minutowe przystanki bezpieczeństwa. Żeby lepiej czuć dno i ułatwić sobie pracę, płetwonurek zrzucił rękawiczki. Szanse na znalezienie małego pierścionka w takich warunkach były naprawdę niewielkie.  

Radość ludzi to najlepsza zapłata

Na początku płetwonurek trafiał na same śmieci, w tym kilka puszek i kapsle po piwie, jednak w pewnym momencie jego palce wyczuły coś, o czym pomyślał, że będzie kolejnym kapslem, jednak w świetle latarki okazało się, że jest to poszukiwany diamentowy pierścionek.  

Merman Mike działa na zasadzie wolontariatu. Jak sam mówi, radość ludzi jest dla niego wystarczająca. Podczas poszukiwań pierścionka płetwonurkowi udało się jeszcze znaleźć stary niedziałający telefon, kilka par okularów przeciwsłonecznych, pełną puszkę pepsi i worek śmieci, które oczywiście również wyłowił, ponieważ oczyszczanie jezior i rzek jest częścią jego hobby.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nurkowanie | pierścionek | jezioro | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy