Rosyjski okręt zatonął. Zderzył się z transportem owiec

Rosyjski okręt rozpoznawczy „Liman”, który zatonął w zderzeniu z transportowcem przewożącym owce /INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama

Należący do rosyjskiej Floty Czarnomorskiej okręt rozpoznania elektronicznego Liman zatonął w rezultacie doznanego w czwartek zderzenia ze statkiem handlowym na Morzu Czarnym - podała turecka straż przybrzeżna. Wszystkich 78 członków załogi uratowano.

Do zderzenia doszło około 30 kilometrów na północ od wejścia do cieśniny  Bosfor przy spowodowanej mgłą złej widoczności.

Kadłub Limana został przebity na prawej burcie poniżej linii wodnej przez przewożący żywe bydło statek "Youzarsif H" bandery Togo. Statek ten nie doznał uszkodzeń i nie prosił o pomoc. Wszystkich 78 członków rosyjskiego okrętu wzięły na pokład dwa kutry tureckiej straży przybrzeżnej.

Premier Turcji Binali Yildrim wyraził żal z powodu kolizji w rozmowie telefonicznej z premierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. 

Reklama

Liman to jedna z jednostek rozpoznawczych projektu 861M (oznaczenie zachodnie Moma), zbudowanych na przełomie lat 60. i 70. XX wieku w Stoczni Północnej w Gdańsku.

Informacja własna

RMF24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy