Rosyjski żołnierz wszedł oknem i wyleciał drzwiami. Jest nagranie

Opublikowany film pokazuje, że rosyjscy żołnierze nigdzie nie mogą czuć się bezpiecznie, a za dokonywane przez nich rabunki zostaną szybko ukarani.

Opublikowany film pokazuje, że rosyjscy żołnierze nigdzie nie mogą czuć się bezpiecznie, a za dokonywane przez nich rabunki zostaną szybko ukarani.
Rosyjski żołnierz wszedł do domu oknem i wyleciał drzwiami /Ukraine Weapons Tracker /Twitter

W walkach w ukraińskim Bachmucie, rosyjskich i ukraińskich żołnierzy dzieli często dystans zaledwie kilkuset metrów. W ostatnich tygodniach kilka razy zdarzało się, że okupanci zdobyli kilka domów w północnej części miasta, a kilka dni później zostali z nich przepędzeni. Następnie to Ukraińcy musieli uciekać przed kontratakami.

Na opublikowanym filmie uwieczniono jeden z takich momentów, gdy rosyjscy agresorzy byli pewni, że zajęli jeden z mocno zniszczonych domów i próbowali dostać się do środka przez okno, ponieważ bali się zaminowanych drzwi. Tymczasem kara za naruszenie miru domowego nadeszła na nich całkiem niespodziewanie z powietrza.

Reklama

Drony obserwują Rosjan, a pociski ich likwidują

Najpierw jeden żołnierz podłożył się, by drugi mógł po nim wspiąć się przez okno do domu, a chwilę później, gdy okupant był już wewnątrz, Ukraińcy zaatakowali dom pociskiem artyleryjskim. Skwitować całą sytuację można słowami: "Rosyjski żołnierz wszedł oknem i wyleciał drzwiami".

Do takich sytuacji dochodzi bardzo często w Bachmucie czy Wuhłedarze, gdzie obecnie trwają najbardziej zaciekłe walki. Ukraińcy bardzo często obserwują małe rozproszone grupki rosyjskich żołnierzy za pomocą dronów np. DJI Mavic 3, a później dokonują na nich ataków i odnoszą w tym spore sukcesy.

Z danych opublikowanych przez SZU wynika, że każdego dnia w obu tych miastach ginie od 300 do nawet 600 rosyjskich żołnierzy. Niestety, liczebność agresorów jest sporo wyższa od sił ukraińskich, dlatego pomimo zaawansowanego sprzętu od krajów NATO, nie udaje się wyprzeć wroga z tych miast.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bachmut
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy