Ukraina sama naprawi Bayraktary. Słynne drony mają nowe zadanie w wojnie
Na terenie Ukrainy powstanie centrum naprawy dronów bojowych Bayraktar TB-2. Ukraińska armia nie będzie musiała wysyłać uszkodzonych bezzałogowców do zakładów w Turcji, ale będzie mogła naprawiać je na miejscu. Bayraktary cały czas walczą, ale ich rola w wojnie z Rosją trochę się zmieniła.
To bardzo duże wzmocnienie dla ukraińskiej armii, gdyż wreszcie będą mogli na miejscu naprawiać Bayraktary TB-2. Turecki koncern zbrojeniowy Baykar Makina podpisał umowę z ukraińskim Ministerstwem Obrony w sprawie utworzenia centrum serwisowego do naprawy dronów na terenie Ukrainy. Od tej pory uszkodzone lub wymagające serwisu drony nie będą musiały być wysyłane do Turcji, ale wszystko będzie można robić w ukraińskim centrum.
Nie wiadomo, gdzie powstanie takie centrum, ale można się domyśleć, że na bezpieczniejszych, zachodnich terenach Ukrainy. Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Ukrainy Konstantin Waszczenko zapewnił, że centrum powstanie "w najbliższym czasie".
O tureckich dronach Bayraktar TB-2 zaczęło być głośno w pierwszych tygodniach po agresji Rosji na Ukrainę, kiedy za pomocą sterowanych pocisków skutecznie niszczyły z powietrza rosyjskie pojazdy opancerzone.
Bayraktar TB-2 to dron klasy MALE (ang. Medium-Altitude Long-Endurance). Jego długość wynosi ok. 6,5 m, a rozpiętość skrzydeł to 12 m. Dron potrafi utrzymać się w powietrzu przez 27 godzin. Masa startowa drona to 650 kilogramów, a maksymalna prędkość to około 220 km/h. Jego zasięg (odległość od centrum sterowania dronem) to ok. 150 kilometrów.
Jego uzbrojenie to naprowadzane laserowo pociski MAM-C i MAM-L, które mogą mieć różne rodzaje głowic w zależności od wybranego celu ataku.