Ukraińcy zbudowali jeden czołg z trzech rosyjskich. To Frankenstein

Ten ukraiński czołg T-72 powstał z trzech różnych zniszczonych rosyjskich czołgów. To pokazuje, jak ukraińscy żołnierze świetnie radzą sobie z wykorzystaniem elementów wraków przejętych dziesiątek czołgów okupanta.

Ten ukraiński czołg T-72 powstał z trzech różnych zniszczonych rosyjskich czołgów. To pokazuje, jak ukraińscy żołnierze świetnie radzą sobie z wykorzystaniem elementów wraków przejętych dziesiątek czołgów okupanta.
Ukraińcy zbudowali jeden czołg z trzech rosyjskich /Twitter/TheDeadDistrict /Getty Images

Dotychczas Siły Zbrojne Ukrainy wyeliminowały z frontu ponad 3500 rosyjskich czołgów. Co ciekawe, aż 500 z nich zostało porzuconych lub na tyle lekko uszkodzonych, że stało się dawcami części dla wielu innych maszyn. Ukraińcy posunęli się nawet znacznie dalej i postanowili zbudować z trzech różnych czołgów jeden w doskonałym stanie.

Omawiana jedna z hybryd to widoczny na opublikowanym zdjęciu czołg T-72. Można jednak w nim dostrzec charakterystyczne cechy nie tylko dla np. T-72B1, ale również T-72B3 czy starszych T-62. Wykorzystano w nim np. wieżę z wariantu T-72B1, kadłub i błotniki z nowszego T-72B3, a pierwsze i ostatnie koła nośne z czołgów T-62.

Reklama

Jeden czołg z trzech rosyjskich T-72B1, T-72B3 i T-62

W hybrydzie pojawia się wzmocniony pancerz Kontakt-5, udoskonalona radiostacja i karuzela amunicji z większymi pociskami. Pancerny Frankenstein, jak nazywają go Ukraińcy, obecnie służy w odparciu ataków rosyjskiego agresora w okolicach Bachmutu.

Niebawem Siły Zbrojne Ukrainy wzbogacą się o dużą flotę czołgów Leopard-2 dostarczonych z krajów NATO i innych współpracujących ze Stanami Zjednoczonymi. Oprócz czołgów, na froncie pojawią się amerykańskie wozy bojowe Bradley i niemieckie Marder czy brytyjskie czołgi Challenger 2. Wszystkie mają wziąć udział w kwietniowej ofensywie w obwodzie zaporoskim.

Ukraińcy przejęli ponad 500 rosyjskich czołgów

Tymczasem Rosjanie sięgają po zabytkowe czołgi z lat 40. ubiegłego wieku. W mediach pojawiły się bowiem zdjęcia transportu zabytkowych czołgów T-54. Analitycy podkreślają, że użycie tak starych czołgów, które pamiętają jeszcze tłumienie antysowieckiego powstania na Węgrzech w 1956 roku, to dowód na opłakany stan rosyjskiej armii po wyczerpujących dla niej ponad 12 miesiącach wojny w Ukrainie.

W odpowiedzi na te wieści, Władimir Putin zapowiedział, że Rosja jest w stanie zmodernizować i wyprodukować w sumie 1600 czołgów. Ma to być odpowiedź na zachodnie dostawy ciężkiego sprzętu do Ukrainy. Według niektórych specjalistów może chodzić o T-90M Proryv.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: T-72
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy