MILITARIA | Czwartek, 28 stycznia 2016 (14:00)
Nie każdy żołnierz może zostać strzelcem wyborowym. Dawniej wyznaczano do tej roli tych, którzy dobrze strzelali. Dziś są sprawdzane też predyspozycje psychiczne. Bo istnieje obawa, że kto raz zapoluje na człowieka, nie będzie mógł o tym zapomnieć i zechce to zrobić ponownie. W polskim wojsku zamiast słowa "snajper" używa się określenia "strzelec wyborowy", chociaż obaj wykonują takie same zadania. Polscy strzelcy wyborowi szkolili się w podwarszawskiej Wesołej.
1 / 10
Szkolenie strzelców wyborowych
Źródło: INTERIA.PL/materiały prasowe