Co się robi w samochodzie?

Kobiety-kierowcy aż czterokrotnie częściej niż mężczyźni umieszczają dla przyjemności w samochodach pluszowe zwierzaki. Panowie natomiast najczęściej eksponują czapki bejsbolówki - tak jest przynajmniej w USA.

Kobiety-kierowcy aż czterokrotnie częściej niż mężczyźni umieszczają dla przyjemności w samochodach pluszowe zwierzaki. Panowie natomiast najczęściej eksponują czapki bejsbolówki - tak jest przynajmniej w USA.

Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych na zlecenie firm produkujących akcesoria samochodowe wykazały też, że to panie częściej niż panowie kończą ubieranie się właśnie w samochodzie (pomijając już fakt, że więcej czasu spędzają też w garderobie i w łazience domowej). Zwyczaj kontynuowania porannej toalety w samochodzie ma dwa razy więcej pań niż panów, a przecież - jak wiemy - maszynka do golenia na baterie czy samochodowy akumulator nie jest wynalazkiem ostatnich miesięcy. Oczywiście wciąż mówimy o kierujących pojazdami.

Reklama

Dwie trzecie badanych przyznało się do prowadzenia w trakcie jazdy rozmów przez telefon komórkowy, średnio zajmuje im to do 12 minut dziennie.

Badanie wykazało też, że tam, gdzie samochód jest dobrem ogólnie dostępnym, stanowi najpopularniejszy środek lokomocji. Aż 4/5 kierowców używa go do przemieszczania się do i z pracy, co składa się na liczbę 15 godzin w tygodniu.

Czyżby zatem prowadzenie wozu było drugą naturą człowieka? Skoro zajmujemy się w nim poranną toaletą, udzielamy się towarzysko przez telefon, załatwiamy sprawy biznesowe, jemy, kłócimy się i godzimy, a spędzamy w nim ogółem 32 dni w roku...

A Ty za co najbardziej cenisz swój samochód?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy