Kobiety i przeznaczenie

Dwa miesiące temu poznałem dziewczynę. Marta od razu mi się spodobała. Zaczęliśmy się spotykać. Wszystko układało się świetnie, nawet doszło między nami do zbliżenia. Ale na drodze stanęła jej siostra...

Dwa miesiące temu poznałem dziewczynę. Marta od razu mi się spodobała. Zaczęliśmy się spotykać. Wszystko układało się świetnie, nawet doszło między nami do zbliżenia. Ale na drodze stanęła jej siostra...

W ostatni weekend pierwszy raz pojechałem do rodzinnego domu Marty, 50 km od Warszawy. Chciała bym poznał jej rodzinę. I poznałem... Jej osiemnastoletnia siostra oszołomiła mnie swoim wyglądem i sposobem bycia. Nie zaangażowałem się jeszcze tak bardzo w związek z Martą, jednak na tyle jest to bliska znajomość, że czuję skrupuły.

Nie mogę przestać myśleć o siostrze Marty. Nie spotkałem wcześniej takiej kobiety. Ona jest wolna, nie ma chłopaka. Od października będzie studiować w Warszawie. Skrycie snuję plany, że wtedy poznamy się bliżej. Myślę, że Marta to była tylko droga do mojego prawdziwego przeznaczenia. Co robić? Pomóżcie...

Reklama

Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów. Liczymy na Waszą pomoc. Wiele osób potrzebuje rady i wsparcia, więc pomóżmy sobie nawzajem.

Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelników - napisz do nas!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy