"Nocne marki" cierpią nocami

Niektórym ludziom z łatwością przychodzi wstawanie wczesnym rankiem. Niemalże z uśmiechem na ustach są w stanie zaktywizować się o piątej rano, aby przed wyjściem do pracy wykonać jeszcze szereg zadań. Na takie osoby zwykło się mówić "skowronki" lub "ranne ptaszki". Ale jak to bywa w naturze, na drugim biegunie występuje ich całkowite przeciwieństwo. Osoby, które z wielkim trudem budzą się przed dziesiątą. Dla nich poranne czynności to zmora, a być może powtórka nocnego koszmaru...

Najnowsze badania dowodzą, że późne kładzenie się spać może mieć wpływ na powstawanie koszmarów sennych, lecz co poradzić, skoro wewnętrzny zegar "nocnych marków" sprawia, że ich wieczorna aktywność odbierana jest przez organizm jako całkiem naturalna. Funkcjonują jak sowy, z łatwością koncentrują się nocą, późno zasypiają. Takie osoby z przyjemnością spędzają czas na długich imprezach czy wielogodzinnych nocnych maratonach filmowych. Po przebudzeniu nie mają syndromu tzw. "zarwanej nocy". Lubią uczyć się i pracować po zmierzchu. Ale czy to normalne?

Coraz więcej osób cierpi na depresję



Każdy ma swój indywidualny okołodobowy rytm, określony przez chronotyp. I tak ludzie, którzy wolą dłużej pospać, charakteryzują się chronotypem wieczornym, osoby wstające skoro świt - porannym. Dotychczas przeprowadzone eksperymenty nie wskazały jednoznacznie, czy któryś z nich jest lepszy dla zdrowia.

Reklama

Badania procesów rytmicznych sterowanych hormonami, skierowały naukowców na całkiem nowe tory. Odkryto wiele nieoczekiwanych powiązań ze snem. Analizy te są bardzo ważne i niezwykle przydatne w czasach, gdzie rośnie liczba osób cierpiących na depresję czy inne zaburzenia nastroju.

"Nocny marek" kontra "ranny ptaszek"

Na zależności dotyczące późnego chodzenia do łóżka natrafili niedawno lekarze z kanadyjskiego Montrealu i tureckiego Van. Pierwszymi, którym udało się odnaleźć powiązania pomiędzy czuwaniem do późnej nocy i koszmarami sennymi, byli psycholodzy kierowani przez Tore Nielsena z Laboratorium ds. Badań Snów i Koszmarów Sennych przy montrealskim Szpitalu Sacré-Coeur.

Naukowcy przygotowali internetowy kwestionariusz, za pomocą którego testowali związki koszmarów nocnych z chronotypem. W badaniach brano też pod uwagę wiek i płeć. Zgromadzono w sumie 3974 odpowiedzi, proporcje między odpowiedziami kobiet i mężczyzn wyniosły 3:1. Przeciętny wiek respondentów wynosił 26 lat.

Po wnikliwej analizie statystycznej oczom naukowców ukazała się dość jednoznaczna zależność. Wraz ze zwiększającą się tendencją do późnego zasypiania zwiększa się częstotliwość występowania koszmarów sennych, dodatkowo nocne niepokoje częściej trapiły kobiety.

Badania snu

Wyniki zespołu Nielsena w niedługim czasie udało się powtórzyć. Zajął się tym zespół kierowany przez doktora Yavuza Selviego z Uniwersytetu w Van w południowo-wschodniej Turcji. Na tej uczelni badania snu mają długą tradycję, dlatego też specjaliści korzystają tam z własnych ankiet tzw. Van Dream Anxiety Scale.

W badaniach uczestniczyło w sumie 264 studentów, którzy mieli ocenić częstotliwość swych koszmarów nocnych w skali od 0 do 4, gdzie niższe cyfry oznaczały mniejszą częstotliwość. Osoby określające siebie jako "nocnych marków" osiągały średnio wynik 2,1. "Ranne ptaszki" uzyskiwały przeciętnie lepszą wartość, bo 1,23.

Gromadzenie sennego długu...

Według teorii Marka Blagrove’a z Uniwersytetu Walijskiego w Swansea (Wielka Brytania) ludzkie "sowy" często cierpią na notoryczny brak snu. Spowodowane jest to trybem życia, jaki prowadzą, ponieważ zazwyczaj muszą wstawać rano do pracy. Ich natura nie pozwala im wcześnie zasnąć, ale gdy kładą się spać późno, skracają czas potrzebny organizmowi na regenerację sił.

Powoduje to narastające zmęczenie, a człowiek wtedy myśli, że będzie miał okazję wyspać się w weekend. Snu nie można jednak nadrobić. Dodatkowo, w trakcie długiego snu łatwiej o fazę REM, dla której charakterystyczne jest intensywne śnienie. Tam zaś, gdzie pojawia się intensywny sen, mogą też występować mary senne. - Kolejne badania powinny pokazać, w jakim stopniu w powstawaniu koszmarów nocnych uczestniczy kolizja fazy REM snu i wysoki poziom hormonu stresu kortyzolu - tłumaczy Yavuz Selvi.

21 wiek
Dowiedz się więcej na temat: sen | zdrowie | badania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy