Poważny problem z łysieniem

Naukowcy odkrywają kolejną tajemnicę łysienia. Badacze z Uniwersytetu Pennsylvanii twierdzą, że problemy z włosami nie wynikają z braku odpowiedniej liczby komórek macierzystych w mieszkach włosowych, ale są wynikiem błędów w rozwoju tych komórek.

Zespół naukowców z University of Pennsylvania School of Medicine przed trzema laty udowodnił, że uruchomienie aktywności pewnych genów, działających dotąd tylko w okresie embrionalnym, pomogło myszom w odzyskaniu owłosienia.

Jest problem

Obecnie badania, prowadzone wśród mężczyzn poddających się zabiegom przeszczepienia mieszków włosowych pokazały, że problemem nie jest sama liczba komórek macierzystych, zdolnych do wykształcenia włosów.

Problemem jest uruchomienie procesu ich dojrzewania. Jeśli naukowcom uda się znaleźć sposób poprawy efektywności tego procesu, problem łysienia może się rzeczywiście rozwiązać.

Wystarczy wcierać

Doktor George Cotsarelis, szef zespołu badawczego z University of Pennsylvania, sugeruje, że być może nie trzeba będzie w przyszłości w leczeniu wypadania włosów niczego przeszczepiać, wystarczy wcierać.

To powrót do koncepcji obowiązującej od stuleci. Problem w tym, że do tej pory nikt nie wymyślił, co wcierać. Kolejne badania mają odpowiedzieć i na to pytanie.

Reklama
INTERIA/RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy