Autostop trafił do lamusa! Tak teraz podróżują Polacy

Nowa ulepszona, bardziej bezpieczna i wygodna forma autostopu szturmem zdobywa serca podróżujących. Z wspólnych przejazdów z BlaBlaCar skorzystało dotąd ponad 3 miliony Europejczyków, a wspólny przejazd rusza już średnio co 4,7 sekundy.

Platformy, które powoli zastępują autostop opierają się na prostej idei - łączą kierowców mających wolne miejsca w swoim samochodzie z osobami, które chcą dostać się do tego samego miasta. Dla bezpieczeństwa podróżujących istotnych jest kilka punktów, które sprawiają, że wspólny przejazd jest zdecydowanie lepszym sposobem na podróżowanie niż jego przestarzała wersja.

Wspólne podróżowanie umówione poprzez BlaBlaCar jest zaplanowane, podczas gdy czas "złapania stopa" trudno przewidzieć. Często trzeba długo czekać na życzliwego kierowcę oraz liczyć się nawet z kilkoma przesiadkami. BlaBlaCar natomiast pozwala na dokładne zaplanowanie godziny wyjazdu, dając pewność, że do celu dotrzemy na czas.

Ważny jest także brak anonimowości, który daje poczucie bezpieczeństwa. W budowaniu zaufania między użytkownikami pomaga system wzajemnej weryfikacji - zarówno kierowcy, jak i pasażerowie, po zakończonej podróży, wystawiają sobie oceny. Są one potem widoczne dla całej społeczności.

Reklama

Do wspólnego przejazdu możemy dobierać osoby o podobnych zainteresowaniach i nawykach, a nawet o zbliżonym poziomie rozmowności. Stąd zresztą pochodzi nazwa serwisu - osoby "Bla" to osoby małomówne, a "BlaBlaBla" - bardzo rozmowne.

Podróż zaaranżowana dzięki platformie typu carsharing nie odbywa za darmo. Pasażer dokłada się do paliwa, przy czym stawka zazwyczaj wciąż pozostaje bardzo konkurencyjna wobec innych form podróżowania jak np. przejazd pociągiem czy Polskim Busem. Kierowcy określają szczegóły podróży, którą zamierzają odbyć oraz sugerowaną cenę. Automatyczny kalkulator cen pomaga im ustalić kwotę, jaką pasażer ma zapłacić za skorzystanie z przejazdu. Ceny ograniczone są tak, żeby kierowca mógł pokryć wyłącznie koszty związane z przejazdem, bez osiągania zysku. Pasażerowie mogą szukać konkretnego przejazdu i sami zadecydować, ile chcą za niego zapłacić.


"Bardzo często jeżdżę na trasie Warszawa-Wrocław, Wrocław-Warszawa. Cena przejazdu wyszukanego przez BlaBlaCar waha się między 30, a 60 złotych, podczas gdy bilet na pociąg to 67 złotych II klasą, a 104 I klasą. Za to bardzo często można się dogadać i kierowca bez problemu podrzuci pod same drzwi domu. Poza tym godziny rozkładu pociągów są sztywne, tu można znaleźć bardziej dogodny czas wyjazdu" - mówi Jacek, który w tygodniu pracuje w Warszawie, weekendy natomiast spędza w ukochanym Wrocławiu.

Kierowca i pasażer uzgadniają dokładnie miejsce docelowe i miejsce odbioru, więc zazwyczaj pasażer może liczyć na to, że nie zostanie wysadzony w szczerym polu czy też na obrzeżach miasta, ale życzliwy kierowca dowiezie go dokładnie pod wskazany adres.

Wielu podróżujących poprzez platformę BlaBlaCar ceni sobie natomiast najbardziej możliwość podróżowania w miłej atmosferze w towarzystwie nowo poznanych, tak bliskich przez kilka godzin drogi, aczkolwiek obcych sobie ludzi.

"Podróż z Berlina do Poznania była zdecydowanie jedną z najciekawszych. Jechałam w towarzystwie chłopaka, który ostatnie siedem miesięcy spędził w Gruzji. Opowiadał o gruzińskich zwyczajach. Jechała z nami też Hiszpanka, która gra w orkiestrze berlińskiej na skrzypcach i Niemka, fotograf z Hamburga" - opowiada Natalia z Torunia, która obecnie odbywa praktykę w Ambasadzie RP w Berlinie. W podróżowaniu za pomocą platform łączących podróżujących ma już doświadczenie - wcześniej korzystała m.in. z niemieckiego Mitfahrgelegenheit i Carpooling.pl - odpowiedników BlaBlaCar.

"Najfajniejsze we wspólnym podróżowaniu jest to, że przez chwilę obcy sobie ludzie są jak starzy dobrzy znajomi. Je się wspólne posiłki, żartuje, oferuje pomoc wykraczającą poza +podwózkę+, choć wiadomo, że to prawdopodobnie pierwsze i ostatnie spotkanie. Kiedy dojechaliśmy do Poznania, a pociąg do Torunia miałam dopiero za kilka godzin, kolega, z którym podróżowałam zaproponował pomoc. Zanieśliśmy bagaż do jego domu, oprowadził mnie po Poznaniu i czekał ze mną do rana. Wsadził bezpiecznie do pociągu, po czym poszedł do pracy. Takie rzeczy się jeszcze długo pamięta" - dodaje.

Od początku działalności serwisu BlaBlaCar, czyli od 2008 r., do społeczności dołączyło ponad 3 miliony osób, które obecnie realizują miesięcznie ponad 600 tysięcy wspólnych przejazdów. W sumie pokonali oni dotąd przeszło 3 miliardy kilometrów. W Polsce serwis zaczął działać w listopadzie 2012 i w ciągu zaledwie, sześciu miesięcy pozyskał dziesiątki tysięcy użytkowników. Dziś ma już 408 129 tys. fanów na Facebooku.

Miesięcznie, przejeżdżają oni wspólnie około 1,6 miliona km, a właściciele samochodów oszczędzają łącznie prawie milion złotych. W każdy weekend kierowcy oferują pasażerom średnio 10 tysięcy miejsc w swoich samochodach, a przeciętna długość trasy wynosi 255 km.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: carpooling | podróże
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama