Morawy, czyli szlakiem najlepszego wina

Oto krótki przewodnik po najpopularniejszych miejscach na winnym szlaku Moraw.

Brno i Velkopavlovicki podregion winiarski

Wycieczkę winnym szlakiem można zacząć od Brna. Do stolicy Moraw dotrzesz samochodem  z Polski w zaledwie 2 godziny (przekraczając granicę w Cieszynie). To niewiele czasu, biorąc pod uwagę fakt ile atrakcji czeka na miejscu. Wcześniej zadbaj przede wszystkim o bezpieczeństwo i komfort podróży. Przyda się duży, ośmiocalowy ekran dotykowy, na którym możesz obserwować trasę bez długotrwałego odrywania wzroku od drogi lub nowoczesna nawigacja 3D, dzięki której unikniesz potencjalnie niebezpiecznych miejsc na trasie. A Ty będziesz mógł skupić się na zasadniczym celu podróży, czyli winach.

Dlatego najlepiej zatrzymać się w hotelu ścisłym centrum miasta, by mieć swobodny dostęp do pobliskich "winotek".

W zaułkach i wąskich uliczkach znajdziesz mnóstwo sklepów z winami i restauracji, w których można napić się lokalnego wina. Najlepszą porą roku do odwiedzenia Brna jest jesień, gdy produkcja morawskiego trunku trwa w najlepsze. Korzystając z okazji możesz odwiedzić m.in. Willę Tugendhat’ów - niegdyś luksusowy budynek mieszkalny żydowskiej rodziny, która uciekła z Czechosłowacji przed nazistami. Budynek to perełka architektury modernistycznej, który znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. W pobliżu willi znajduje się parking (okolica Moravské náměstí). Tam zostaw samochód, a następnie wsiądź w tramwaj i dojedź do przystanku "Dětská nemocnice". Willa znajduje się 10 minut spacerem od przystanku.

Uherské Hradiště i Slovacki podregion winiarski

Godzinę drogi na południowy wschód od Brna leży Uherské Hradiště - kolejny punkt na mapie winiarskich tradycji na Morawach. Najsprawniej dotrzesz tam trasą E50 przez Holubice. Droga jest częściowo płatna, dlatego warto mieć pod ręką kilka czeskich koron w zapasie. Co roku w  połowie września odbywa się tu Święto Wina i Dni Otwartych Zabytków, największa tego typu impreza w regionie Slovacko. Do miasta przyjeżdżają wtedy przedstawiciele ponad sześćdziesięciu miast i gmin regionu. Nie brakuje również turystów z Czech i całej Europy.

Święto Wina to doskonała okazja nie tylko do degustacji najlepszych morawskich win. Goście mogą podziwiać pochód barwnego korowodu w strojach ludowych, zrobić zakupy na jarmarku rzemiosła ludowego w centrum miasta posłuchać występów folklorystycznych zespołów (oczywiście przy kieliszku wybornego trunku). Tradycyjny przemarsz zaczyna się w zabytkowych winnicach dzielnicy Mařatice, a kończy się w samym centrum miasta. Jeśli chcesz być częścią tego kolorowego wydarzenia, warto wybrać hotel najbliżej winnych piwnic w Mařaticach (np. trzygwiazdkowy Hotel Koníček oprócz wysokiego standardu i rozsądnej ceny oferuje gościom również darmowy parking. Pamiętaj, by miejsce zarezerwować przed przyjazdem).

Mikulovski podregion winiarski

Wróć na zachód, przemieszczając się wzdłuż granicy czesko-słowackiej i czesko-austriackiej drogą nr 55. Mniej więcej półtorej godziny drogi od miasta Uherské Hradiště leży Mikulov - kolejne na liście zagłębie winiarskie w tej części Czech. Nad miastem króluje potężny, barokowy zamek, w którym co roku odbywa się święto zbiorów winogron. W piwnicach monumentalnej budowli można zwiedzać wystawę poświęconą historii winiarstwa w tym regionie. Z centrum miasta, trasą nr 40, możesz pojechać do oddalonego o ponad 20 km Zamku Valtice (w miejscowości o tej samej nazwie). Trzy minuty od wejścia na zamek, przy ulicy Pod zamkiem znajduje się największy płatny parking w okolicy.

Zwiedzając ten okazały zabytek, warto wybrać się do Krajowego Centrum Winiarstwa. Znajduje się tutaj Salon Win Republiki Czeskiej, w którym prezentują się najlepsze czeskie wina, wyłonione w corocznym konkursie. Każdy egzemplarz wina jest szczegółowo opisany. Na tablicach znajdziesz informację m.in. na temat rocznika, gatunku, lokalizacji winnicy, z której pochodzi. Bilet wstępu do Salonu umożliwia również degustację dowolnej ilości i dowolnych gatunków win.

Czechy to nie tylko kraina piwem płynąca. Turyści coraz chętniej skłaniają się również ku winiarskiej tradycji. Ułatwia im to bogata infrastruktura turystyczna, bo oprócz swobodnej możliwości dotarcia w każde atrakcyjne miejsce samochodem, na mobilnych odwiedzających czeka też 1200 km szlaków rowerowych. Warto dodać, że kultura picia wina to jedno, ale na winnym szlaku możesz podziwiać widoki rodem z Toskanii. A wszystko w zaledwie dwie godziny od polskiej granicy.