Boisz się burzy? To przeczytaj!

Burza to jedno ze zjawisk atmosferycznych, które wywołuje w nas silny strach. Czy jest on proporcjonalny do realnego zagrożenia?

Powszechnie panująca opinia, że burzy boją się tylko osoby o słabym charakterze, nie dość, że nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, to jest powierzchowna. Bo faktyczne zagrożenie życia, jakie niosą ze sobą wyładowania atmosferyczne, nie jest tematem do żartów lub kpin.

Czy burza jest groźna?

Groźba burzy nie kryje się tylko w samej błyskawicy i możliwości rażenia piorunem. Niebezpieczne są także, towarzyszące nawałnicy z wyładowaniami atmosferycznymi, czynniki, jak silny, porywisty wiatr i ulewny deszcz. Zniszczenia, jakie powodują (powalone słupy, drzewa, zerwane linie wysokiego napięcia, zniszczone dachy, budynki mieszkalne, gospodarcze), zagrażają bezpośrednio naszemu bezpieczeństwu.

Istotnie jednak, najgorsze jest bezpośrednie rażenie piorunem. To ono sieje ogromne przerażenie, być może z tego względu, że połowa takich przypadków kończy się śmiercią (po powierzchni ciała przechodzi energia elektryczna o wysokości 30.000.000 V...).

Reklama

Czego nie wolno robić w czasie burzy?

Burza czasem pojawia się nagle i równie szybko przemija, ale niekiedy może trwać nieco dłużej lub następować jedna po drugiej. Bez względu na czas jej trwania istnieją pewne określone zachowania, których należy się kategorycznie wystrzegać. Tylko w ten sposób możemy sobie zapewnić odpowiednią dawkę bezpieczeństwa i realnego ograniczenia negatywnych skutków burzy. Czego zatem nie robić?

- Pora burzy to nie najlepszy czas na spacer lub jazdę na rowerze. Jeśli słyszymy grzmoty i widzimy pioruny, nie wychodźmy w ogóle z domu. Czasem prościej jest odwołać nawet ważne spotkanie, bo inaczej może się okazać, że wyjście na nie będzie naszym ostatnim...

- Nie wolno także rozmawiać przez telefon, przy czym dotyczy to nie tylko telefonów komórkowych, ale także stacjonarnych, bez różnicy, czy są bezprzewodowe, czy tradycyjne z kabelkiem. Uderzenie pioruna w nadajnik lub zewnętrzną sieć telefoniczną może spowodować nawet śmiertelne porażenie piorunem osoby rozmawiającej w tym czasie...

- Przebywając w czasie burzy w mieszkaniu, nie wolno mieć bezpośredniego kontaktu z rzeczami, które mogą przewodzić prąd elektryczny (np. zlewy kuchenne, kuchenki, zmywarki, pralki, wentylatory, kaloryfery, piece, rury wewnętrzne metalowe, komputer, telewizor, aparaty telefoniczne, suszarki czy golarki podłączone do gniazdka elektrycznego itd.)

- Jeżeli burza zastanie nas na otwartej przestrzeni, w żadnym wypadku nie możemy się kłaść na ziemi.

- Nie wolno przebywać w wodzie, na łódkach, nie wolno brać w czasie burzy kąpieli w wannie lub prysznica.

- Pod żadnym pozorem, tym bardziej dla schronienia przed deszczem i burzą! - nie wolno w czasie jej trwania chować się pod drzewami, wysokimi masztami, słupami itp.

Jak się zabezpieczyć?

Co w takim razie możemy, a raczej, co powinniśmy robić, aby burza nie okazała się dla nas niebezpieczna?

- Jeżeli nawałnica zastanie nas na otwartej przestrzeni, na której nie ma możliwości schowania się w budynku czy innym zadaszonym schronieniu, jedyną rozsądną rzeczą, jaką możemy zrobić, to przykucnąć przy ziemi na złączonych nogach (jak już wspominaliśmy, absolutnie nie wolno się kłaść na podłożu, ani też nie wolno stawać w rozkroku!).

- Jeżeli w czasie burzy będziemy podróżować samochodem, możemy czuć się bezpieczni, pod warunkiem, że zjedziemy na pobocze (nigdy nie parkujmy pod słupami lub drzewami) i nie będziemy dotykać żadnych wewnętrznych, metalowych elementów karoserii (w razie uderzenia piorunem w samochód, karoseria działa, jak przewodnik i całe napięcie elektryczne schodzi do ziemi).

- W razie nadejścia burzy zaleca się odłączenie od zasilania elektrycznego wszystkich urządzeń domowych oraz pozamykanie wszystkich okien.

- W razie posiadania kotła centralnego ogrzewania należy zamknąć znajdujący się w nim popielnik.

- Trzymajmy się z daleka od okien (mimo, że są zamknięte).

- Jeśli mieszkamy w domu jednorodzinnym, zadbajmy o zabezpieczenie budynku poprzez założenie piorunochronu (konieczne jest wynajęcie specjalisty lub firmy, która montuje takie instalacje). I chociaż koszt dla wielu z nas może okazać się wysoki (kilka tysięcy złotych), warto pomyśleć o takiej opcji, która w razie uderzenia pioruna uziemi go, tym samym chroniąc obiekt przed znacznymi szkodami (np. pożarem).

Jak pomóc osobie po uderzeniu piorunem?

Jeśli jesteśmy świadkiem rażenia kogoś piorunem, musisz jak najszybciej udzielić mu pierwszej pomocy. Ponieważ na skutek takiego wypadku następuje najczęściej ustanie akcji serca i zatrzymanie oddechu, należy rozpocząć masaż serca i sztuczne oddychanie. Jeśli rażona osoba jest przytomna, koniecznie ułóżmy ja na prawym boku. Oczywiście należy wpierw wezwać pogotowie ratunkowe. To wszystko, co możemy zrobić we własnym zakresie, by pomóc osobie rażonej piorunem.

Urszula Krakowska

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Ziemia | Burza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy