Bugatti Brescia. Niezwykłe odkrycie w stodole

Legendarny samochód został znaleziony w stodole we Francji. Jest to Bugatti Brescia z 1925 roku. Auto ma zostać zaprezentowane i wystawione na sprzedaż w domu aukcyjnym Artcurial.

Znalezione auto jest obecnie własnością fanatyka tej marki, Bernarda Terrillona. Egzemplarz należał do Rogera Baillona, który kolekcjonował legendarne samochody od lat 40. Nie tak dawno, bo w grudniu zeszłego roku wspomniana kolekcja została odnaleziona przez jego wnuki.

Baillon posiadał nie mniej niż cztery modele Bugatti, a trzy kolejne sprzedał w latach 70. XX wieku z powodu bankructwa swojej firmy. Odnalezione Bugatti Brescia to jest właśnie jeden ze sprzedanych przez niego modeli.

Samochód zachował się w najrzadszej i najbardziej rozchwytywanej formie. Jest jednym z dwunastu ocalałych egzemplarzy modelu Brescia. "To wspaniale, że po odnalezieniu kolekcji Baillona, teraz znajdujemy legendarne Bugatti Brescia" - cieszy się Matthieu Lamoure, dyrektor domu aukcyjnego Artcurial.

Reklama

Nie jest to pierwszy raz, kiedy samochód zostaje znaleziony w nietypowym miejscu. W 2010 roku egzemplarz Bugatti Type 22 znaleziono... na dnie szwajcarskiego jeziora Maggiore! Samochód spędził pod wodą 73 lata, mimo to został sprzedany za ponad 260 tys. euro.  

Odnalezione Bugatti Brescia z 1925 roku ma krótkie podwozie z dwumetrowym rozstawem osi i jest wyposażone w silnik z podwójnym zapłonem. Elegancja i oryginalność tego samochodu ma przyciągnąć jego entuzjastów. W końcu to niepowtarzalna okazja do nabycia legendarnego samochodu w oryginalnej wersji, która nie została nigdy ani zmodyfikowana, ani przywrócona do produkcji.

Bugatti Brescia było pierwszym modelem wyprodukowanym przez francuską firmę. Jego pierwotna wersja nosiła numer T13 i była produkowana od 1910 roku. Przez następne lata samochód ulepszano i do 1920 roku wyprodukowano 435 egzemplarzy.

Był to samochód wyścigowy, który odnosił znaczne sukcesy na początku XX wieku. W 1921 roku zajął 4 pierwsze miejsca podczas Grand Prix Brescii i stąd wzięła się jego nazwa.

Chociaż odnaleziony model nie jest tym najstarszym, to i tak z pewnością wielu fanatyków tej marki, będzie walczyć o jego pozyskanie. Jak zapowiada Mattheiu Lamoure, samochód ma być licytowany bez ceny minimalnej. Wartość Bugatti Brescia z 1925 roku szacuje się od 170 tys. do 280 tys. dolarów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy