Czego możecie się od kobiet nauczyć?

Współczesne firmy wymagają łączenia cech typowo męskich z kobiecymi. Żeby osiągnąć sukces w dzisiejszych czasach, musisz zmienić strategię działania.

Nie jest naszym zamiarem przeciwstawienie cech męskich kobiecymi i udowadnianie, że kobiety są lepsze. Nie o to chodzi. Z drugiej jednak strony trudno nie zauważyć, że świat się zmienia. Zmieniają się też zasady rządzące biznesem. Tzw. męski model zarządzania oparty na hierarchii, rywalizacji, przedmiotowym traktowaniu ludzi i nastawieniu wyłącznie na zysk, okazuje się coraz mniej skuteczny. Coraz częściej mówi się o tym, że musimy promować nowe wartości, inne niż te, którymi kierowaliśmy się we wczesnej fazie kapitalizmu.

Wielu publicystów pisze, że obecny kryzys na świecie pokazał, jak fatalne w skutkach, i to dla całego świata, okazują się niepohamowane ambicje, żądza zysku i skłonność do ryzyka, czyli te cechy, uznawane za typowo męskie, które jeszcze do niedawna uchodziły za motor gospodarki.

Ekonomista Jeremy Rifkin twierdzi, że współczesne firmy mają szansę przetrwać tylko wtedy, gdy łączą się w sieci, czyli zasadą ich działania nie jest walka, lecz tworzenie relacji. To jest właśnie ten pierwiastek kobiecy, który jest potrzebny gospodarce.

Zdaniem Izabeli Kielczyk, psychologa biznesu, certyfikowanego coacha ICC, wiceprezesa zarządu Ypsilon Media, "kobiety nie są lepszymi czy gorszymi szefami niż mężczyźni, są po prostu innymi przełożonymi, inny jest ich styl zarządzania i kierowania. Nie ma wątpliwości, że kobiety świetnie dają sobie radę jako prezesi dużych koncernów, np. Wanda Rapaczyńska, Grażyna Kulczyk, Halina Zawadzka itd.

Reklama

Kobieta szef jest bardziej nastawiona na dobre relacje między pracownikami. Lepiej radzi sobie w komunikowaniu się ze współpracownikami, klientami, natomiast mężczyzna szef wykazuje większą, często potrzebną "agresywność" w rywalizacji z konkurentami.

Kobiety przywiązują większą wagę do atmosfery w pracy i stosunków międzyludzkich, częściej kierują się intuicją i często budują swój sukces, opierając się na wspólnym dążeniu do celu. Ten styl przywództwa daje pracownikom większą swobodę w podejmowaniu działań i decyzji. Mężczyźni częściej podejmują decyzje samodzielnie, bez konsultacji, faworyzują bezwzględne podporządkowanie się, nie wchodzą w relacje z podwładnymi, a ich władza opiera się na groźbach i karach.

Znana antropolog Helen Fisher z kolei przeciwstawia te metody stylowi kobiecemu. Twierdzi, że kobiety mają tendencję do widzenia zagadnień szerzej. Podejmując decyzję, biorą pod uwagę więcej danych, dostrzegają więcej możliwości działania. Myślenie kobiet jest sieciowe - w odróżnieniu od myślenia męskiego, które jest raczej skoncentrowane, poszufladkowane i liniowe. Mężczyźni widzą firmę jako zbiór różnych elementów, podczas gdy kobiety patrzą na firmę jak na system elementów wzajemnie ze sobą powiązanych.

Zdaniem Helen Fisher globalizacja i informatyzacja wymuszają obecnie na firmach zmianę stylu kierowania na bardziej kobiecy. Wygląda na to, że aby przetrwać we współczesnym świecie, trzeba się nauczyć od kobiet wielu ważnych umiejętności, dzięki którym będziemy nie tylko skuteczniejsi w pracy, ale też bardziej zadowoleni z życia w ogóle.

1.Przyjmuj cios jak kobieta

Kobiety lepiej radzą sobie z porażką niż faceci, dla których niepowodzenie w pracy to kwestia ambicjonalna, cios w ego, z którego się ciężko podnieść. Zdaniem Izabeli Kielczyk, "kobietom szefom po prostu łatwiej jest przyznać się do porażek i błędów wobec swoich pracowników oraz prosić o pomoc i korzystać ze wsparcia innych. To nie obniża ich poczucia własnej wartości i przyczynia się do sukcesu. Dlaczego? Ponieważ kobiety potrafią czerpać z doświadczeń innych, a przyznając się do błędów, nie upierają się przy nietrafnych pomysłach. Budują więc swój sukces, opierając się na wspólnym dążeniu do celu.

Kobiety nie tak łatwo, wbrew ogólnej opinii, rezygnują z wyznaczonego sobie celu, nawet jeśli muszą kolejny raz np. zdawać na aplikację radcowską, podejmować kolejne próby dostania się na wysokie stanowisko czy ubiegać się o pożyczkę w banku na własną działalność. Są wytrwałe i konsekwentne. Dużo lepiej od mężczyzn znoszą psychicznie poczucie porażki i niepowodzenia. A to bardzo ważna umiejętność w świecie biznesu.

Częściej niż mężczyźni po kolejnej porażce nie dają za wygraną i starają się jeszcze lepiej przygotować na następny krok. To właśnie podejście do porażek, których w biznesie nie brakuje, jest bardzo istotne. Jeśli bizneswoman traktuje porażkę jako kolejne oświadczenie, dzięki któremu może się czegoś nauczyć, to szybko nabierze doświadczenia i będzie wiedzieć, czego w przyszłości unikać.

Inni ludzie pomagają spojrzeć na nasze sprawy z dystansem. Warto więc przełamać się i zamiast - zwyczajem mężczyzn - zamykać się w sobie, wspólnie z życzliwą osobą zastanowić się, co poszło nie tak i jak można by na przyszłość uniknąć podobnych błędów.

2. Ucz się jak kobieta

Ekonomiści nie pozostawiają wątpliwości - nieustanne dokształcanie się to warunek przetrwania w nowoczesnych przedsiębiorstwach opartych na wiedzy. "A kobiety chcą się uczyć nowych rzeczy, zdobywać certyfikaty i dokształcać się - mówi Izabela Kielczyk. - Jako trener widzę to na szkoleniach. Inaczej jest na coachingach menedżerskich: tu przeważają mężczyźni. Kobiety chętnie zdobywają wiedzę i nowe umiejętności. Częściej kończą studia z bardzo dobrymi wynikami, zdobywając jednocześnie doświadczenie zawodowe już na 2, 3 roku studiów i chcą się dalej kształcić. Kończą coraz więcej kursów, studiów podyplomowych i są tym samym lepiej wykształconą kadrą od mężczyzn. W jednym z badań, które opublikowała ONZ, okazało się, że Polki zajęły wysokie miejsce wśród osób w wieku 25-29 lat, które uzyskały dyplom wyższej uczelni - 9,6 proc. Mężczyzn było tylko 8 proc.".

Ale to nie wszystko. Korzyści z edukacji wychodzą daleko poza pracę. Z czynników, które decydują o przewidywanej długości życia, wyższy poziom edukacji wysuwa się na pierwsze miejsce. Kobiety i tak żyją dłużej, a lata spędzone na nauce dodadzą im jeszcze kilka lat ekstra. Czyli, zamiast jak typowy facet uważać, że zjadłeś wszystkie rozumy, trzeba się zabrać do nauki i nie pozwalać, by kobiety zostawiły mężczyzn daleko w tyle.

3. Uśmiechaj się jak kobieta

Kobiety częściej się uśmiechają. Pewnie wynika to z ukształtowanej ewolucyjnie konieczności rozbrajania złych humorów swoich mężczyzn, od czego nieraz zależało życie ich i ich dzieci. W każdym razie stwierdzono, że mają wyraźnie silniejszy mięsień jarzmowy większy, który biegnie od oczu do kącików ust i odpowiada za uśmiech.

Mężczyźni z drugiej strony są ewolucyjnie wyspecjalizowani w wyrażaniu twarzą złości. Ponieważ jednak zarządzanie za pomocą gróźb i strachu odchodzi do przeszłości, warto zacząć gimnastykować mięsień jarzmowy.

Antypatyczni szefowie, którzy zastraszają pracowników, mają niższą efektywność, bo pracownicy zaczynają sabotować pracę. Pracują intensywnie tylko wtedy, kiedy szef patrzy. Krótko mówiąc, tam gdzie panuje system patriarchalny, groźby i kary, pracownicy zaczynają się zachowywać jak nieodpowiedzialne dzieci. Dobra atmosfera się po prostu opłaca. Sympatyczni ludzie mają więcej klientów, zarabiają więcej i częściej awansują.

4. Licz się z innymi jak kobieta

Mężczyźnie trudniej zaakceptować fakt, że podwładni mogą być lepszymi niż on ekspertami w różnych dziedzinach, co staje się powoli normą w związku z rosnącą specjalizacją. Włącza mu się męska skłonność do rywalizacji i pokazywania, kto tu jest górą. Kobiety mają mniej ambicjonalny stosunek do swoich kompetencji, co przekłada się na wyższą efektywność, bo potrafią lepiej wykorzystać zdolności i wiedzę swoich podwładnych.

Zdaniem Izabeli Kielczyk "kobiety częściej stosują demokratyczny styl zarządzania. Dają pracownikom większą swobodę w podejmowaniu samodzielnych działań i decyzji. W swoich decyzjach uwzględniają sugestie swoich podwładnych. Komunikują ludziom dużo pozytywnych informacji na temat ich pracy, przyczyniając się w ten sposób do kształtowania się przyjemnej atmosfery. Tak dobierają zadania i obowiązki, by odpowiadały indywidualnym zainteresowaniom pracowników". Kobiecy styl ma też swoje wady. Nieustanne konsultacje ze wszystkimi i branie pod uwagę wszystkich aspektów zagadnienia sprawiają, że kobietom znacznie trudniej podjąć decyzję. To jeden z wielu powodów, dla których najlepsze efekty w pracy przynosi wykorzystanie zarówno męskich, jak i kobiecych stylów działania.

5. Rozmawiaj jak kobieta

Do 2015 r. przybędzie w Polsce ok. 30 proc. miejsc pracy w różnego rodzaju usługach - czytamy w prognozie European Centre for the Development of Vocational Training. Usługi to branża, gdzie szczególny nacisk kładzie się na umiejętność komunikowania się i nawiązywania relacji. I tu znowu kobiety biją na głowę facetów.

Z wielu różnych badań, a także z codziennego doświadczenia wynika, że kobietom łatwiej przychodzi komunikacja z innymi. Jak tłumaczy Izabela Kielczyk, "kobiety dbają o jakość komunikowania się i zwracają uwagę na emocjonalne, pozawerbalne reakcje pracowników, klientów, kontrahentów. Potrafią lepiej odczytywać i rozszyfrowywać mowę ciała rozmówców niż mężczyźni. Kobiety, kiedy słuchają, potrafią jednocześnie obserwować język ciała rozmówcy oraz to, co mówi. To potrzebna umiejętność w świecie biznesu. Kobiety posiadają umiejętność odpowiedniej strategii porozumienia z różnymi osobami, reprezentującymi odmienne style komunikacyjne".

Badania wskazują, że kobiety mają lepszą pamięć do twarzy i do szczegółów, widzą i zapamiętują więcej informacji o innych ludziach. Zacznij od nauki słuchania. Skoncentruj się na rozmówcy, nie przerywaj wypowiedzi, zadawaj pytania pomocnicze i zapamiętuj, co ludzie do ciebie mówią, aby w następnej rozmowie do tego nawiązać.

6. Doceniaj wagę rodziny jak kobieta

Amerykański komik Mark Gungor w skeczu "Men's Brain Women's Brain" (do wglądu na Youtube) zabawnie opisał różnicę między mózgami kobiet i mężczyzn. Otóż męski mózg przypomina zestaw pudełek. Facet ma osobne pudełko na pracę, pudełko na rodzinę, samochód, kumpli, hobby itp. Główna zasada brzmi - pudełka nie stykają się ze sobą. Kiedy mężczyzna chce o czymś pomyśleć albo porozmawiać, wyciąga konkretne pudełko i skupia się tylko na tym. Potem ostrożnie odkłada je na miejsce.

Kobiecy mózg przypomina wielki kłąb przewodów, gdzie wszystko łączy się ze wszystkim - rodzina z pracą, pieniądze z autem, wakacje z przyjaciółmi itd. To skecz, ale trafnie wyjaśnia np. męskie podejście do pracy i do rodziny. Mężczyźni mają skłonność do traktowania życia rodzinnego pracowników jako irytującej przeszkody w tym, aby pracownik w pełni oddał się pracy. Kobiety natomiast rozumieją, że rodzina ma potężny wpływ - albo pozytywny, albo negatywny - na to, jak funkcjonuje się w pracy.

Indra Nooyi, szefowa PepsiCo., jedna z najpotężniejszych kobiet świata (3. miejsce na liście "Forbesa" w zeszłym roku), ma zwyczaj wysyłania odręcznie pisanych kartek do partnerów i partnerek swoich podwładnych dyrektorów. To może lekka przesada, ale cóż ci szkodzi zapamiętać imiona żon, mężów i dzieci swoich pracowników? To niby drobiazg, ale bardzo skuteczny w tworzeniu dobrych relacji w pracy.

7. Wierz w siebie jak facet

Pod jednym względem kobiety, zarówno szefowe, jak i pracownice, wypadają gorzej niż faceci - są mniej pewne siebie. Mówi się, że wiara w sukces to połowa wygranej. I oczywiście w wielu przypadkach tak się dzieje. Ludzie pewni siebie zdobywają więcej, bo wierzą, że im się więcej należy.

Z drugiej jednak strony przesadna pewność siebie skłania do nadmiernego ryzyka finansowego, zadłużania się, nabywania niepewnych produktów finansowych. Firmy zarządzane przez kobiety działały ostrożniej . Według danych Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" firmy prowadzone przez kobiety są bardziej stabilne, a same kobiety jako przedsiębiorcy bardziej rozważne niż mężczyźni.

Beata Dżugaj

Men's Health
Dowiedz się więcej na temat: firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy