Komar - śmiertelny wróg człowieka

Komary to nie tylko denerwujące ugryzienia latem. Owady te są naprawdę niebezpieczne... /materiały prasowe
Reklama

Każdego roku choroby przenoszone przez komary zabijają 725 000 osób na całym świecie! Żadne inne zwierzę na Ziemi nie stanowi tak wielkiego zagrożenia dla naszego gatunku.

Problem ten nie dotyczy już tylko społeczeństw Afryki, Azji czy Ameryki Południowej. Ocieplenie klimatu, intensywny rozwój handlu międzynarodowego oraz łatwość i szybkość przemieszczania się ludzi po całym świecie sprawia, że problem tropikalnych chorób przenoszonych przez te owady zaczyna być obecny także w Europie, USA czy Kanadzie.

Zagrożenie stało się na tyle poważne, że naukowcy starają się znaleźć sposób na zlikwidowanie całej populacji komarów. Jeśli się uda, dojdzie do największego w dziejach ludzkości wytępienia całego gatunku. Niezwykły i zrealizowany z wielkim rozmachem dokument "Mosquito" zabiera nas w samo centrum konfliktu między ludźmi a komarami.

Wykorzystując moment, kiedy przygotowujemy się na gorące letnie miesiące, Discovery zwraca uwagę na jedno z największych zagrożeń dla ludzi w nowożytnej historii: komara. W Polsce owady te kojarzone są głównie z niedogodnościami podczas letnich spotkań na świeżym powietrzu. Obecność tych insektów z roku na rok staje się nie tylko coraz bardziej dokuczliwa, ale też niebezpieczna.

Reklama

Czy zdajemy sobie sprawę jakie konsekwencje niesie za sobą ugryzienie komara? Czy powinniśmy się bać? Każdego dnia setki tysięcy osób na świecie staje do nierównej walki z chorobami takimi jak wirus Zika, malaria, żółta febra, a także wirus chikungunya i dengi, które spowodowane są ukąszeniem komara.

Choroby te zbierają coraz większe żniwo wśród ludzi. Zagrożenie wzrasta wraz z nieustającą i coraz szybszą ekspansją komara. Rozwój globalnego handlu i podróży oraz globalne ocieplenie spowodowały, że populacja tych śmiertelnych insektów ciągle rośnie i docierają one w miejsca, w których jeszcze do niedawna ich nie było!

Światowe zagrożenie

Pierwsze przypadki wirusa Zika u człowieka poza Afryką zanotowano w Malezji w 1967 roku. Czterdzieści lat później w Mikronezji pojawiło się pierwsze ognisko tej choroby i w 2014 roku rozprzestrzeniło się na obszarze od Wysp Pacyfiku do Brazylii. W grudniu 2015 r. zanotowano pierwszy przypadek Ziki w Puerto Rico. Rok później liczba chorych wynosiła już 34 tysiące.

Dzisiaj ponad 2,5 mld ludzi jest zagrożonych potencjalną epidemią tej choroby, a to może kosztować świat ponad 500 miliardów dolarów. Te alarmujące liczby pozwalają przewidzieć co prawdopodobnie nastąpi, jeśli światowi przywódcy ds. zdrowia już teraz nie zaczną wspólnie działać. . Mimo, że osiągnęliśmy już pewne sukcesy w zwalczaniu chorób przenoszonych przez komary, połowa populacji Ziemi wciąż żyje w zagrożeniu zachorowania na malarię i inne śmiertelne choroby.

W filmie "Mosquito" zobaczymy wypowiedzi czołowych ekspertów i przedsiębiorców takich jak Bill Gates, który poprzez fundację Billa i Melindy Gates (Bill & Melinda Gates Foundation) wspiera finansowo walkę z chorobami nękającymi Trzeci Świat (np. malaria). Według Gates’a stosunek środków niezbędnych do zwalczenia epidemii do liczby jej ofiar śmiertelnych sprawia, że ta kwestia stała się priorytetem na skalę światową.

Twórcy filmu dokumentalnego prezentują materiały nakręcone na czterech kontynentach, w tym rozmowy z ekspertami i analizę zjawiska światowych pandemii. Pokazują także dlaczego powinniśmy dążyć do ograniczenia populacji tych groźnych owadów. Poznamy biologię komarów, ich niezwykłe zdolności adaptacyjne i metody, którymi można je pokonać — metody równie skuteczne, co kontrowersyjne. Autorzy dokumentu stawiają również ważne pytanie: czy jesteśmy w stanie przewidzieć, co się stanie, gdy ludzkość zacznie się bawić w Boga?

Premiera filmu w czwartek 6 lipca, o godzinie 22:00 tylko na Discovery Channel.

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy