Krótka prehistoria broni

Kamień lub kij mogły zostać użyte jako broń już u samego zarania ludzkości, przed czterema milionami lat na sawannach Afryki. Jednak narzędzia służące do zabijania zwierzyny lub wrogów, to wynalazek daleko późniejszy.

Nauka dowiodła już, że nasz gatunek, czyli człowiek współczesny, ma czyste sumienie. Broń nie jest naszym wynalazkiem. Dowodzi tego historia oszczepu. Jak ustalili naukowcy, to praczłowiek z gatunku Homo erectus wynalazł oszczep, a także miotacz oszczepów oraz metodę osadzania kamiennych ostrzy w drewnianej rękojeści.

Zakonserwowane przez torf

Potwierdza to odkrycie dokonane pod koniec lat 90. XX-go wieku w kopalni węgla brunatnego koło Hanoweru. Archeolodzy natrafili tam na pozostałości obozowiska Homo heidelbergensis (europejskiej odmiany H. erectus) sprzed aż 400 tys. lat. Obok kamiennych narzędzi i zwierzęcych kości znaleziono tam 3 drewniane oszczepy z wyrzutnią, które zachowały się zakonserwowane w warstwie torfu. Ustalono, że te najstarsze znane drewniane narzędzia świata wystrugane zostały z nasady młodych drzewek, a więc z tej części drewna, która jest najtwardsza. Analizy wykazały, że oszczepy były doskonale wyważone, a wyrzutnia pozwalała je miotać na odległość kilkudziesięciu metrów.

Autorskie supernoże

Najstarsze narzędzia wykonane przez nasz gatunek liczą aż 276 tys. lat i były supernożami tamtej epoki. Ustalił to zespół badawczy kierowany przez dr Paula Renne z Centrum Geochronologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Naukowcy ci ponownie przeanalizowali narzędzia odkryte przed ponad 30 laty na stanowisku Gademotta w Dolinie Ryftowej. Noże z Gademotty to niewielkie ostrza wykonane z obsydianu, czarnej barwy twardego szkła wulkanicznego. Według dr Renne, dostęp do obsydianu może tłumaczyć tak wczesne zaawansowanie technologiczne naszych przodków. Uczeni twierdzą, że przeskok technologiczny, jakim było wykorzystanie obsydianu do produkcji narzędzi, można porównać do zmian cywilizacyjnych, jakie zaszły na początku XX-go w., gdy w Stanach Zjednoczonych wozy ciągnięte przez woły zostały zastąpione samochodami.

Odkrycie w świątyni węża

Kolejny nasz wynalazek to łuk, najstarsza z broni miotających znanych ludzkości. Długo zakładano, że łuk wynaleziono ok. 35 tys. lat temu. Nowe znaleziska wskazują jednak, że choć to wynalazek człowieka współczesnego, to jest on narzędziem dużo starszym. Dowodów dostarczyło dokonane w 2004 r. odkrycie pradawnej świątyni węża w Tsodilo Hills, górzystym obszarze pustyni Kalahari w Botswanie. Wśród rozmaitych artefaktów sprzed ponad 70 tys. lat znajdujących się w jaskini, zespół uczonych kierowany przez dr Sheilę Coulson z uniwersytetu w Oslo, natrafił na kamienne groty wykonane z czerwonego kamienia. Naukowcy zakładają, że są to najstarsze groty strzał.

Bumerang to też broń

W świątyni w Tsodilo Hills w ramach pradawnego rytuału wrzucono te groty do ognia, by złożyć je w ofierze bóstwu. Dawną bronią jest też bumerang, którego w erze kamienia używano na całym świecie, od Australii po Polskę. Przypuszczalnie bumerangi wykonywano najczęściej z drewna, szczególnie w przypadku tzw. bumerangów powracających, używanych nie na wojnie, a do polowania na ptaki. Najstarszy zachowany bumerang z drewna ma około 10 tys. lat, a znaleziono go na terenie Południowej Australii w 1973 r. Dla Europy, bumerang został odkryto ponownie w 1770 r., gdy angielski przyrodnik Joseph Banks, uczestnik wyprawy kapitana Cooka, ujrzał na brzegu Zatoki Australijskiej tubylców trzymających w rękach dziwną drewnianą broń. Długo więc bumerangi uważano za oryginalną broń australijskich aborygenów. Wkrótce jednak archeolodzy zaczęli odkrywać te narzędzia myśliwych w wielu regionach świata.

Najstarszy znaleziono w Polsce

Najstarszy na świecie bumerang odkryto w Polsce, w jaskini Obłazowej położonej w Kotlinie Orawsko-Nowotarskiej, na terenie wsi Nowa Biała, w rezerwacie przyrody Przełom Białki pod Krempachami, w zboczu skałki Obłazowa. Bumerang ten wykonano z kła mamuta przed ok. 30 tys. lat. Ma on 71 cm długości i waży ok. 80 dkg. Polski bumerang był bronią, z którą każdy wróg musiał się liczyć.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: broń | krótka | prehistoria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy