Piwo regionalne - nigdzie nie robi się go tak jak w Warmii

Piwo uwarzone własnoręcznie i w domu przewyższa walorami smakowymi trunek produkowany przez koncerny. Poza tym jest tańsze i niepowtarzalne - przekonują warmińscy piwowarzy domowi.

- W Polsce nie ma tradycji warzenia piwa, były i są tradycje pędzenia wysokoprocentowych alkoholi, rzadziej może wina. Ja rozpocząłem warzenie piwa 10 lat temu, gdy trafiłem na książkę kulinarną, gdzie znalazłem przepis na domowe piwo. To piwo mi nie wyszło, ale nie poddałem się i zacząłem szukać w internecie receptur, tak się zaczęło - powiedział Daniel Duda, piwowar domowy z Browaru Jaroty.

Duda był wielokrotnie nagradzany na najbardziej prestiżowym konkursie piw domowych w Żywcu a obecnie sprawuje funkcję prezesa niedawno powołanego do życia Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych.

Reklama

Według piwowara na początku ciężko było zdobywać produkty do warzenia piwa.

- Był jeden sklep internetowy z chmielem i słodem, potem było już dużo łatwiej, jeździłem po browarach i po słodowniach w poszukiwaniu surowców a teraz produkty są dostępne w stacjonarnych sklepach - opowiada Duda.

- Instalacje do domowego warzenia piwa zajmują sporo miejsca. Część mojego sprzętu stoi w garażu, w piwnicy, ale także i w kuchni - wyjaśnia piwowar. Są to m.in. kociołki, kadzie fermentacyjne, filtracyjne, menzurki, chłodnice, termometry piwowarskie, wężyki, palniki, kapslownice i oczywiście butelki.

Daniel Duda warzy jednorazowo 20 litrów piwa a takich sesji ma w miesiącu od 2 do 4.

- Najfajniejsze jest eksperymentowanie, nigdy nie wychodzi ten sam smak, można go sobie urozmaicać poprzez skład surowcowy i dodatki. Niedawno warzyłem piwo z jałowcem, można też dodawać różnych owoców. Wychodzi zawsze niepowtarzalne a degustujemy je z przyjaciółmi, ze znajomymi piwowarami, których w Olsztynie i okolicach jest około 20 - podkreśla.

Według piwowarów domowe piwo jest i tańsze i lepsze.

- To jest tak jak z przetworami domowymi, można kupić gotowe w sklepie, ale smaczniejsze są własnej roboty. Poza tym domowe piwo jest lepszej, jakości, używamy najlepszych surowców, więc efekt końcowy i walory smakowe są niepowtarzalne - zaznacza Duda.

Piwo warzone w domu może mieć różną zawartość alkoholu - od 2 do 12 procent. Im cięższe tym musi dłużej leżakować nawet do 1 roku. Lżejsze piwa dojrzewają do 2 tygodni. Domowego trunku nie można sprzedawać, można je wytwarzać tylko na własny użytek.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy