Potomkini królów zgwałciła?

Młoda potomkini szkockich królów została oskarżona o gwałt na 19-letnim żołnierzu.

Wydarzenie miało miejsce w październiku 2006 roku w Perth (Australia). Według ustaleń policji, Nicola Clunie-Ross zwabiła mężczyznę odbywającego służbę w miejscowej bazie wojskowej do swojego domu, gdzie przekonała go, by rozebrał się i pozwolił przykuć do krzesła.

Myślał, że będzie to noc pełna erotycznych przygód. Według policji, okazało się inaczej. Po przywiązaniu do krzesła Clunies-Ross z uśmiechem na twarzy oznajmiła mu: "Mam zamiar cię unicestwić". Oboje mieli wówczas po 19 lat.

W międzyczasie inny z jej partnerów, Peter Gurdulic, żołnierz z tej samej bazy wojskowej, przyniósł zabawkę erotyczną, którą Clunies-Ross przez godzinę gwałciła związaną ofiarę. Gurdulic robił zdjęcia. Podobno groził później, że opublikuje nagrania w wewnętrznej sieci jednostki.

Reklama

Ofiara po uwolnieniu pierzchła taksówką i po konsultacjach z przełożonym oficerem zgłosiła napaść na policję.

Clunies-Ross nie przyznała się do postawionych jej zarzutów molestowania, wyrządzenia fizycznej krzywdy i ograniczenia wolności. Jej partner, Peter Gurdulic został odnaleziony martwy już po tym, jak policja postawiła go w stan oskrażenia o współudział w przestępstwie. Policja twierdzi, że nie znaleziono żadnych dowodów na związek jego śmierci ze sprawą.

W żyłach Clunie-Ross płynie krew szkockich królów. Jest potomkinią tych Clunie-Rossów, którzy osiedlili się na Wyspach Kokosowych (leżą 2700 kilometrów na północny-zachód od Perth na Oceanie Indyjskim) na początku XIX wieku. Królowa Wiktoria przekazała im wyspy na wieczyste użytkowanie w 1886 roku, a australijski rząd odkupił je od nich w roku 1978.

tłum. ML

INTERIA.PL/AFP
Dowiedz się więcej na temat: oskarżeni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy