Pradawne bestie z Gór Świętokrzyskich

W polskich Górach Świętokrzyskich odkryto wiele śladów pradawnego życia, w tym skamieniałe szczątki dinozaurów i odciski łap pradawnych gadów.

W tym regionie odkryto też ślady po najstarszym znanym nauce czworonożnym zwierzęciu.

Pierwsze ślady pradawnych gadów w Górach Świętokrzyskich odkrył w 1959 r. geolog Władysław Karaszewski z Państwowego Instytutu Geologicznego. Dopiero jednak w 1999 r. znaleziska z tego regionu nabrały światowej rangi. Odkryte wówczas odciski łap zauropodów stanowiące najstarszy dowód stadnego życia dinozaurów.

Przykładowo, w 2001 r. w Sołtykowie odkryto skamieniałe odciski łap przodka allozaura, drapieżnika który miał 8 m długości i żył przed 206 mln lat.

Cy ustalili, że w Górach Świętokrzyskich przed setkami milionów lat żyły mozazaury, wielkie gady morskie, które w polskiej odmianie osiągały 7 do 9 m długości. 150 mln lat temu żyły tam także mierzące ok. 6 m. roślinożerne kamptozaury, a przed 200 mln także roślinożerne trzymetrowe scelidozaury. 130-156 mln lat temu grasowały w tym regionie

Reklama

drapieżne allozaury ważące 1,8 t i długie na 11 m.

W ostatnim czasie na polu poszukiwania początków życia dokonano wielu znaczących odkryć. Można odnieść wrażenie, że ruszył wielki naukowy wyścig w przeszłość. Co ważne - Polska ma w nim znaczący udział. To nie tylko imponujące znaleziska z ery dinozaurów. W Górach Świętokrzyskich, w nieczynnym kamieniołomie Zachełmie pod Kielcami, odkryto także najstarsze, liczące aż 395 mln lat odciski stóp tetrapodów, czyli pierwszych czworonożnych kręgowców. Ślady te są starsze o 18 mln lat od wcześniej poznanych.

Przed ok. 400 mln lat Ziemi wyglądał inaczej niż dziś. Inne były wtedy kształty kontynentów, inaczej też przebiegały strefy klimatyczne. Góry Świętokrzyskie, najstarsza formacja geologiczna w Polsce, stanowiły wówczas płytką laguną w strefie tropików. Jednak życie nie było tak bujne jak dziś w rejonie równika -

nie było ptaków i latających owadów,

a także większości znanych dziś roślin. Życie dopiero przymierzało się do ekspansji na lądzie zostawiając pierwsze swoje ślady pod dzisiejszymi Kielcami.

Na początku stycznia 2010 r. zasłużone czasopismo naukowe "Nature" opublikowało wyniki badań nad tymi pradawnymi odciskami stóp, badań przeprowadzonych przez szwedzkiego uczonego i zespół naukowców z Polskiego Instytutu Geologicznego oraz Uniwersytetu Warszawskiego. To pierwsza od 40 lat tak znacząca obecność polskich uczonych na łamach "Nature", do tego zdjęcie pradawnych śladów ozdobiło okładkę czasopisma. Artykuł podpisali mgr Grzegorz Niedźwiedzki z Uniwersytetu Warszawskiego, dr Katarzyna Narkiewicz, prof. Marek Narkiewicz i mgr Piotr Szrek z Państwowego Instytutu Geologicznego oraz dr Per Erik Ahlberg z uniwersytetu w Uppsali.

Pierwszy na najdawniejsze ślady czworonogów natrafił w 2002 r. Grzegorz Niedźwiedzki, wówczas student, dziś doktorant na Uniwersytecie Warszawskim. Podzielił się swymi podejrzeniami co do wagi odkrycia ze znanym szwedzkim uczonym, dr Perem Erikiem Ahlbergiem, wykładowcą na uniwersytecie w Uppsali. Od tej pory badania prowadzono z szczególną uwagą. Odkrycia z kolejnych sezonów (2004 r., 2007 r. i roku 2008) oraz przeprowadzone na ich podstawie analizy upewniły uczonych, że ich badania doprowadziły do przełomu w nauce. Oznacza ono bowiem, że tetrapody, pierwsze prawdziwe czworonogi, istniały 18 mln lat wcześniej niż do tej pory przypuszczano. Dotąd zakładano, że na ląd pierwsze wyszły zwierzęta z grupy elpistostegidów, takie jak odkryty w 2006 r. w Kanadzie Tiktaalik, i że to one były przodkami czworonogów. Okazało się jednak, że elpistostegidy,

czyli dewońskie ryby trzonopłetwe

o zginających się kończynach, są tak samo dawne, albo i młodsze niż polskie tetrapody.

- Odkryte ślady dowodzą, że pozostawiły je zwierzęta, których kończyny zginały się w kolanach - stwierdził dr Per Erik Ahlberg na początku stycznia 2010 r. w wypowiedzi dla Discovery News. - Ślady wskazują, że stopy zwierząt z laguny w Górach Świętokrzyskich, w odróżnieniu od elpistostegidów, miały palce z wyraźnie widocznymi poduszeczkami. Odkrycie dowodzi, że czworonogi i elpistostegidy współistniały przez co najmniej 10 milionów lat. A to oznacza, że forma elpistostegidów nie była etapem przejściowym do czworonogów tylko formą adaptacji do środowiska. Patrząc na te pradawne odciski trzeba pamiętać, że psy, koty, ale też i ludzi oraz wszystkie inne zwierzęta o czterech kończynach, są potomkami wczesnych stworzeń, które je docisnęły w piasku plaży dewońskiej laguny.

Niektóre ślady stworzeń żyjących pod Kielcami

w epoce dewonu i mierzących ok. 2,5 metra mają do 25 cm szerokości. Naukowcy odnaleźli zarówno 7 odrębnych odcisków łap, jak i 8 ścieżek tropów, w tym i takich, których szlaki się krzyżowały. Wieloletnie analizy dowodzą bez wątpienia zarówno wieku znaleziska, jak i tego, że skamieniałe dziś tropy odcisnęły na brzegu niegdysiejszego morza zwierzęta z czterema łapami, które miały palce.

Góry Świętokrzyskie już od kilku lat zwracają uwagę uczonych poszukujących najdawniejszych form życia. Można założyć, że odkrycie śladów pierwszych tetrapodów podbijających ląd nie jest ostatnim znaczącym dla nauki znaleziskiem dokonanym w tych polskich pradawnych górach.

Tadeusz Oszubski

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy