Zgwałcił i puścił to w sieci?

Jeden z najbardziej poszukiwanych w Stanach przestępców seksualnych, oskarżony o gwałt na swojej córce i opublikowanie filmu z jego nagraniem w internecie, zostanie odesłany do kraju - zadecydował hongkoński sąd.

Kenneth Freeman, były policjant i kulturysta, będzie musiał sprostać licznym zarzutom związanym z gwałtem i rozpowszechnianiem zakazanych treści. Film ze strasznym nagraniem był najczęściej ściąganym materiałem z pornografią dziecięcą - wynika z danych US Marshals Service. Amerykański sąd nazwał Freemana "najgorszym z przestępców seksualnych świata."

45-latka zatrzymała policja z Hongkongu w maju tuż po tym, jak wkroczył na terytorium miasta. Amerykanie ścigali go przez rok. Wiedzieli, że Freeman przebywa w Chinach, jednak z racji tego, że Stany Zjednoczone nie mają z Chinami umowy o ekstradycji, musieli czekać na jego błąd. Popełnił ten błąd w maju, próbując dostać się do Hongkongu. Co ciekawe, mimo, że znajdował się na liście 15 najbardziej poszukiwanych amerykańskich przestępców, na granicy chciał posłużyc się swoim prawdziwym paszportem. Grozi mu dożywocie.

Reklama
INTERIA.PL/AFP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy