Czytanie jest męskie: W ogrodzie bestii

Berlin, 1933 rok. Do serca hitlerowskich Niemiec przyjeżdża wraz z rodziną nowy ambasador USA William E. Dodd. Dyplomata i jego najbliżsi wkrótce zobaczą, jak podsycane terrorem i nienawiścią zło rozlewa się na cały kraj, nieuchronnie prowadząc ku II wojnie światowej.

"W ogrodzie bestii" to oparta na dziennikach, pamiętnikach i oficjalnych dokumentach opowieść o czterech latach spędzonych przez rodzinę Doddów na placówce w Berlinie. To opowieść o człowieczeństwie, dyplomacji, a także o miłości w czasie zagłady. W wątku miłosnym pierwsze skrzypce gra Martha, kochliwa córka ambasadora.

Historia rozpoczyna się dość niewinnie, od zauroczenia nazistami, odbudowującymi potęgę gospodarczą i militarną Niemiec po wojnie. Rodzina dyplomaty często gości lub organizuje bankiety i oficjalne przyjęcia, na których roi się od wysoko postawionych przedstawicieli III Rzeszy. Poznają Adolfa Hitlera, Josepha Goebbelsa, Hermanna Goeringa, a także szefostwo gestapo.

Reklama

...

 "Oczy Hitlera (...) były zdumiewające, niedające się zapomnieć; wydawały się bladoniebieskie, skupione, niewzruszone, hipnotyczne".

(...)

"Maniery miał doskonałe - "był nadzwyczaj grzeczny" - bardziej odpowiednie dla nieśmiałego nastolatka niż żelaznego dyktatora. "Nienarzucający się, komunikatywny, swobodny, emanował pewnym spokojnym urokiem, odznaczał się niemalże delikatnością wymowy i spojrzenia."

...

Tak pierwsze spotkanie z Hitlerem zapamiętała Martha Dodd. Początkowe zachwyty nad entuzjazmem nazistów, pompą z jaką ich charyzmatyczny wódz i wierny mu naród pracują nad lepszym jutrem szybko jednak mijają.

Coraz części dochodzi bowiem do brutalnych ataków na Żydów, a także na obywateli USA przebywających w Niemczech. Do dotkliwego pobicia wystarcza niewielka iskra, np. brak - zdaniem nazistów - należytego szacunku dla ich parad czy nieodwzajemnienie nazistowskiego pozdrowienia. Do kilkudniowego aresztu i tortur prowadzi z pozoru niewinny donos życzliwego sąsiada.

Terror narasta. Berlin, jaki zastali Doddowie po przybyciu z Ameryki, już nie istnieje. Bez śladu giną przeciwnicy Hitlera, wielu z nich rozstrzelano w biały dzień, albo trafili do obozów koncentracyjnych. Wśród nich przyjaciele domu ambasadorstwa i ich liczni goście.

Dodd, i kilku zaprzyjaźnionych z nim oficjeli, próbuje interweniować. Śle do USA pisma, tłumaczy napiętą sytuację w kraju i widmo zbliżającej się wojny. Departament Stanu nie przyjmuje jego raportów do wiadomości, wręcz krytykując wystąpienia, w których uderza w reżim Hitlera. Władze bardziej martwią się o spłatę długu zaciągniętego przez Niemcy w amerykańskich bankach, niż o zagrożoną wojną Europę.

Erik Larson, specjalista od pakowania książek historycznych w bestsellerową oprawę, przypomina, że nic tak nie przeraża, jak literatura faktu. Zwłaszcza, kiedy tak dobrze znamy tragiczny finał snutej na łamach książki opowieści.

***

Czytanie jest męskie to stały cykl serwisu FACET. Pojawią się w nim wybrane książki, które warto przeczytać. Będą kryminały, thrillery, horrory, będzie też literatura faktu, biografie i lżejsze klimaty. Czasem, jak przystało na prawdziwego faceta, nawet się wzruszymy.

Wpadła ci w ręce ciekawa książka i chcesz ją polecić? Napisz do mnie (dariusz.jaron@firma.interia.pl)  albo tweetnij (https://twitter.com/DarekJaron).

Darek Jaroń

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy