Żyj niezwyczajnie. Pij odpowiedzialnie. Co to znaczy?

Zgodnie z mottem "Żyj niezwyczajnie. Pij odpowiedzialnie", barmani dwóch popularnych warszawskich koktajlbarów, Kita Koguta oraz Pies Czy Suka, pokazują swoim gościom, jak w pełni delektować się smakiem serwowanych drinków. W obu klubach, sygnowanych marką Finlandia Vodka, do każdego koktajlu, serwowana jest szklanka wody.

Moda na koktajle trafila do Polski w latach 30. XXw. Barmani oraz miskolodzy początkowo serwowali drinki według zagranicznych receptur. Szybko jednak, w poszukiwaniu nowych, oryginalnych smaków, zaczęli tworzyć własne kompozycje. Koktajle stały się szybko modnym dodatkiem na przyjęciach oraz spotkaniach towarzyskich, wpisując się w ich krajobraz już na stałe.

Jak połączyć delektowanie się drinkiem z odpowiedzialnością i zdrowym umiarem? Inspiracją  do dokonywania dobrych wyborów podczas spożywania alkoholu staje się inicjatywa dwóch warszawskich koktajlbarów - Kita Koguta oraz Pies Czy Suka.

Reklama

- Podajemy szklankę wody w momencie, kiedy nasi goście wybierają koktajle z karty. Chętnie wykorzystujemy ten moment, aby opowiedzieć im o inicjatywie i wyjaśnić, po co przepłukujemy kubki smakowe. - mówi Paweł Hyba z Pure Bar w Pies Czy Suka.

- Jak wiadomo mamy 5 głównych smaków: słodki, słony, kwaśny, gorzki i piąty - umami. Zwracamy uwagę gości na to, że woda pomaga wyczuć smak każdego koktajlu. A pamiętajmy, że w niektórych drinkach możemy wyczuć ich aż pięć jednocześnie - zaznacza.

Inicjatywa podawania szklanki wody do drinków stała się elementem barmańskiego savoir vivre. Wspiera możliwość degustacji różnych koktajli, pozwala delektować się bogactwem smaków i aromatów. Ma również, a według barmanów przede wszystkim, walory edukacyjne, ponieważ dzięki podawanej do drinków wodzie, można dłużej celebrować wspólne chwile z przyjaciółmi.

-Produkujemy kilka tysięcy koktajli tygodniowo. Na tym nasza misja się nie kończy. Pragniemy, aby nasi goście spędzili w Kicie czas wyjątkowo, niezwyczajnie. Woda nie tylko oczyszcza kubki smakowe, zmniejsza również ryzyko upicia się, rozkładając naszą alkoholową kondycję równomiernie na cały wieczór i noc. - zaznacza Kuba Kozłowski, który razem z Adamem Grądzielem w 2014 roku założył Kitę Koguta.

-Tygodniowo rozlewamy do szklanek naszych gości około 300 litrów wody. Podobnie jak popcorn, jest to nasz poczęstunek dla każdego odwiedzającego nasz bar. Staramy się, aby szklanki z wodą zawsze były pełne i choć nie jest to cel, dla którego odwiedzamy bary, argument o dłuższej i lepszej zabawie zawsze trafia do naszych gości. - mówi Kuba Kozłowski.

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy