Miał chronić, ale nie działa. Czy Google zawiodło podczas trzęsienia ziemi w Turcji?
Jak dowiadujemy się z najnowszego śledztwa BBC Newsnight, system ostrzegania przed trzęsieniami ziemi Google nie dotarł do wielu mieszkańców Turcji przed wstrząsami w lutym tego roku.
A miało być tak pięknie... opracowany przez Google system ostrzegania o trzęsieniach ziemi dla systemu Android ma za zadnie na czas dostarczać powiadomienia do mieszkańców zagrożonych obszarów, aby umożliwić im bezpieczne schronienie. Mowa o rozwiązaniu wykorzystującym smartfonowy akcelerometr, czyli mówiąc wprost wykrywanie ruchu, do skutecznego pozyskiwania ostrzeżeń.
Jeśli wiele telefonów wibruje w tym samym czasie, Google może wykorzystać dane zbiorcze, aby znaleźć epicentrum i siłę trzęsienia, automatycznie wysyłając ostrzeżenie do osób, które prawdopodobnie zostaną nim dotknięte. I chociaż powiadomienie nie pojawia się szybciej niż minutę przed trzęsieniem ziemi, czasem już tyle wystarczy to, by znaleźć bezpieczniejsze schronienie, więc technologia może teoretycznie pomóc ludziom mieszkających na obszarach, gdzie konwencjonalne ostrzeżenia są niedostępne.