"Tylko diabły żyją i pracują w Taganrog". Ukraińscy jeńcy o rosyjskim więzieniu
BBC w swojej najnowszej publikacji przedstawia relacje ukraińskich żołnierzy, którzy przebywali w rosyjskiej niewoli. Wszyscy zgodnie mówią o poważnych naruszeniach prawa humanitarnego, opisując codzienne znęcanie się psychiczne i fizyczne.
Jak informuje BBC w nowym raporcie, wymiana jeńców między Ukrainą a Rosją jest rzadkim osiągnięciem dyplomatycznym tej wojny, dzięki któremu od początku inwazji uwolnionych zostało ok. 2.5 tys. Ukraińców. To jednak tylko kropla w morzu potrzeb, bo według organizacji zajmujących się prawami człowieka, w rosyjskich więzieniach wciąż może przebywać do 10 tys. jeńców. I nie mogą oni liczyć na humanitarne traktowanie, chociaż Moskwę zobowiązują do tego traktaty międzynarodowe, co potwierdzają historie opowiadane przez uwolnionych żołnierzy.
Dmytro Łubinec, ukraiński Rzecznik Praw Człowieka i jeden z urzędników zaangażowanych w negocjacje w sprawie wymiany jeńców z Moskwą, przekonuje, że dziewięciu na dziesięciu byłych więźniów twierdzi, że byli torturowani psychicznie i fizycznie w rosyjskiej niewoli. I choć BBC podkreśla, że nie było w stanie samodzielnie zweryfikować historii opowiedzianych przez kilkunastu uwolnionych ukraińskich jeńców, przetrzymywanych w Areszcie Śledczym nr 2 w mieście Taganrog, to były one potwierdzane przez innych zatrzymanych, a ich szczegóły zostały udostępnione organizacjom zajmującym się prawami człowieka.