Basslet - bas, który przeszyje całe twoje ciało

Wygląda jak smartwatch, ale nie dajcie się zwieść - to nie jest zegarek. Basslet to pierwszy na świecie "ubieralny" subwoofer, który sprawi, że bas z ulubionej muzyki przeszyje całe twoje ciało...

Życie w XXI wieku nieustannie nas zaskakuje. Wyposażony w technologiczne nowinki Basslet to arcydzieło speców od elektroniki, które może całkowicie zmienić słuchanie muzyki z urządzeń przenośnych.

Jak to działa? Z założenia gadżet ma pomóc nam poczuć muzykę, a nie tylko ją usłyszeć. Jako dodatek do słuchawek, przekazuje bit i basy bezpośrednio do naszego ciała. Wszystko to za pośrednictwem... nadgarstka.

Robi to zresztą w bardzo dyskretny sposób, gdyż świat zewnętrzny działania urządzenia nie widzi, ani nie słyszy. Za to użytkownik "ubieralnego" subwoofera nie tyle jest otoczony przez dźwięk, co nim po prostu przepełniony.

Idea nadgarstkowego wzmacniacza basów wykiełkowała na Kickstarterze - internetowym serwisie, który wspiera ciekawe inicjatywy oraz wynalazki. Dzięki dotacjom udało się już uzbierać 176 tysięcy euro, które pozwolą uruchomić seryjną produkcję urządzenia.

Reklama

Pierwsze recenzje egzemplarzy testowych wypadły niezwykle obiecująco. Użytkownicy chwalą sobie mnogość zastosowań urządzenia (muzyka, gry, filmy), podkreślają że pozwala ono odkryć głębię muzyki i porównują doznania jakie daje Basslet z tymi, jakich dostarcza nam przebywanie w pobliżu koncertowego głośnika.

"Bas to moja obsesja. Kiedy pierwszy raz wypróbowałem Basslet, byłem niezwykle podekscytowany, że tak mały przedmiot potrafi tak bardzo dopełnić muzykę" - przyznaje DBridge, producent z Exit Records.

"To jest niezwykle intensywne. Nie pomyślałbyś, że Basslet sprosta intensywności twojej muzyki, ale on naprawdę daje radę" - komplementuje Stefan Zilch, dyrektor w Spotify.


Twórcy Basslet podkreślają, że aby cieszyć się jego działaniem, nie jest konieczne instalowanie żadnych aplikacji. Wystarczy do kabla słuchawek podłączyć specjalny nadajnik kompatybilny ze standardowym gniazdem "jack", który zrobi za ciebie całą robotę.

Dizajn gadżetu jest bardzo prosty, wręcz minimalistyczny. Projektanci, studio WertelOberfell chcieli stworzyć rzecz ponadczasową, opierającą się chwilowym trendom. Jednak jeśli ktoś zapragnąłby spersonalizować swój subwoofer, może wymienić standardowy gumowy pasek na inny 24-milimetrowy u każdego zegarmistrza.

Entuzjaści nowinek technologicznych i zatracania się w świecie dobrej muzyki mogą już teraz składać zamówienia na premierowe urządzenia. Cena przenośnego subwoofera Basslet ustalona została na 139 euro.



INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy