Odnaleźli grobowiec w Egipcie, który ma 3200 lat. Co znajdowało się w środku?
Podczas badań archeologicznych w starożytnej egipskiej nekropolii Sakkara odkryto cały kompleks grobowców, których wiek szacuje się na 3200 lat. Badacze donoszą, że w środku znajdują się wyjątkowe płaskorzeźby. Co przedstawiają?
Archeolodzy w Sakkarze odkryli rozległy podziemny kompleks grobowców, których wiek określono na 3200 lat. Jak twierdzą badacze, cały system należał do zarządcy świątyni Amona, Panehsy, który żył za panowania faraona Ramzesa II.
Odnalezione struktury składają się z dziedzińca kolumnadowego, wolnostojącej świątyni, czterech kaplic oraz przejścia prowadzącego do podziemnych komór grobowych. Wewnątrz grobowców specjaliści zauważyli wizerunki Panehsy’ego i jego żony Baii, którzy brali udział w specjalnych rytuałach religijnych.
Jak zauważają archeolodzy, najbardziej niezwykłym odkryciem jest płaskorzeźba przedstawiająca siedzącą przy stole ofiarnym zmarłą parę. Obok nich znajduje się kapłan o imieniu Piay, który jest owinięty w skórę z lamparta - miał on nadzorować kult pochówku i śmierci Panehsy’ego. Specjaliści podkreślają, że płaskorzeźba odznacza się kunsztem wykonania i szczegółowością. Ponadto dwie z czterech odnalezionych kaplic zachowały się w bardzo dobrym stanie. Zawierają one płaskorzeźby, na których przedstawiono kondukt pogrzebowy i sceny z życia pozagrobowego.