Masło migdałowe. Znacznie lepsze od orzechowego

Masło orzechowe wcale nie jest takie zdrowe, jak może się wydawać /123RF/PICSEL
Reklama

Jest pozbawione soli, za to bogate w białko, wapń i miedź, dzięki czemu pomaga lepiej funkcjonować mięśniom i kościom. Masło migdałowe, choć pod względem popularności ustępuje temu wytwarzanemu z orzeszków ziemnych, stanowi dużo zdrowszą alternatywę.

Nasza świadomość w kwestii odżywiania wzrasta z roku na rok. Staramy się sięgać po naturalne, nieprzetworzone produkty, zaś dla smakowitych, acz niekoniecznie zdrowych przekąsek szukamy bardziej wartościowych zamienników. Jednym z nich jest z całą pewnością masło migdałowe, będące doskonałą alternatywą dla popularnego masła orzechowego, które wytwarzane jest najczęściej z orzeszków ziemnych.

- Naturalne masło migdałowe może być świetnym zamiennikiem sprzedawanego na masową skalę masła orzechowego, ponieważ jest nieprzetworzone i wolne od soli, cukrów i ukrytych tłuszczów. Masło migdałowe może też być wspaniałą przekąską przed treningiem, ponieważ zawiera optymalną ilość zdrowych tłuszczów i białka, dzięki czemu jest odpowiednim źródłem energii - stwierdza specjalista w zakresie dietetyki Liam Mahoney.

Reklama

Migdały jako źródło witamin i mikroelementów zaliczane są obecnie do tzw. superfoods, czyli produktów o wyjątkowo dobroczynnym działaniu na rozmaite funkcje ludzkiego organizmu. Ich regularne spożywanie pomaga w walce z cukrzycą, nadmiernym cholesterolem czy nadwagą, a dzięki obecności białka roślinnego są nieodzowną częścią diety sportowców.

- Masło migdałowe jest znane również z wysokiej zawartości wapnia i miedzi, które odgrywają ważną rolę w komunikacji komórkowej mózgu i prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego. Wapń pomaga pozytywnie wpływa też na kondycję mięśni i utrzymuje siłę kości, dlatego masło migdałowe jest wprost idealną propozycją dla tych, którzy intensywnie trenują. Po treningu, wysoki poziom białka i węglowodanów w maśle migdałowym może pomóc podnieść poziom energii i przyspieszyć regenerację mięśni - dodaje Mahoney.

Niezależnie od tego, jak bardzo aktywni jesteśmy na co dzień, migdały powinny gościć na naszych talerzach jak najczęściej, na przykład pod postacią migdałowego masła. Być może już wkrótce zdetronizuje ono masło orzechowe, któremu wielu z nas wciąż nie potrafi się oprzeć...

Iwona Oszmaniec

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy