Tragedia rumuńskiego lotnictwa. Myśliwiec i helikopter rozbiły się nad Morzem Czarnym
Militaria
Rumuński MiG-21 rozbił się, lecąc w kierunku Morza Czarnego. Wysłany na ratunek helikopter Puma również podzielił jego los. Przyczyny zdarzenia są badane. Świadkowie wydarzenia informowali o fatalnych warunkach atmosferycznych w rejonie katastrofy.
Zmodernizowana wersja samolotu MIG-21 LanceR zniknęła wczoraj wieczorem z radarów po starcie z bazy lotniczej Mihail Kogalniceanu. Myśliwiec miał odbyć misję patrolową nad Dobrudżą, ale zaginął podczas przelotu w kierunku Morza Czarnego. Nie ustalono jeszcze przyczyn wypadku. Wiadomo tylko, że pilot myśliwca nie przeżył.
Reklama