Wielki zakaz dla Ukrainy. Chodzi o samoloty F-16
Rzecznik Departamentu Obrony USA zdradził, że Ukraina ma jeden warunek w kwestii używania myśliwców F-16, które ma otrzymać w tym roku. Ogranicza możliwości walki z Rosjanami do terytorium Ukrainy, uznawanym przez prawo międzynarodowe.
Koalicja powietrzna w składzie Holandia, Belgia, Dania i Norwegia ma w planach przekazać Ukrainie łącznie około 45 myśliwców F-16. Zachodnie samoloty mają pomóc w zwalczeniu rosyjskiej dominacji powietrznej z wykorzystaniem nowego uzbrojenia.
Różne szacunki wskazują, że F-16 pojawią się na Ukrainie latem. Według The New York Times pierwsze sześć myśliwców Kijów otrzyma w lipcu. Na ten moment prowadzone są szkolenia ukraińskich pilotów oraz obsługi technicznej na F-16. Do lata ma zostać przeszkolonych 12 pilotów.
Sekretarz Departamentu Obrony USA generał Pat Ryder zdradził w najnowszej rozmowie z Radio Liberty ważny szczegół w sprawie F-16 na Ukrainie. Zapytany o to, czy rosyjska granica ma być swoistą "czerwoną linią" w wykorzystaniu samolotów. Jego odpowiedź de facto potwierdziła te podejrzenia.
Ta ostatnia część zdania stwierdza, że F-16 będą mogły atakować wrogie cele w ramach obrony tylko na terytorium Ukrainy, uznawanych przez prawo międzynarodowe. Mowa tu o terenach przedwojennych, wschodnich obwodach, na których Rosja stworzyła marionetkowe republiki separatystyczne czy Krym. Ogranicza to możliwości zachodnich samolotów, jakie otrzyma Kijów.